"Kluby nie są w stanie zapewić porządku"

Strefa FM Czwartek, 19 kwietnia 20123
Kilkunastu przedstawicieli klubów piłkarskich z Piotrkowa i powiatu piotrkowskiego spotkało się z policjantami z KMP w Piotrkowie, aby porozmawiać o bezpieczeństwie podczas spotkań piłkarskich.
fot. Kamil Budnyfot. Kamil Budny

- Lokalne kluby piłkarskie często nie są w stanie same odpowiednio zabezpieczyć meczów - mówił Stanisław Sipa. - Cały świat uprządkował sprawy bezpieczeństwa na obiektach piłkarskich, związane z niewłaściwym zachowaniem kibiców. My w naszym kraju tego tematu nie możemy uporządkować. Sytuacja, jaka utworzyła się w naszym kraju spowodowała, że kluby nie są w stanie same zapewnić porządku na obiektach piłkarskich. Gdyby kluby w tej chwili musiały wynająć specjalistyczne służby, firmy ochroniarskie, to budżet, który mają przeznaczony na cały rok wystarczyłby na miesiąc, góra dwa – zaznaczył Sipa.  

Podispektor Artur Wnuk, naczelnik wydziału Patrolowo-Interwencyjnego KMP w Piotrkowie wyjaśnia, że mecze piłkarskie na terenie miasta i powiatu są uwzględniane w cotygodniowych planach zabezpieczających. - Funkcjonariusze zajmujący się tym zagadnieniem planistycznym uzyskują analizy z zespołu do spraw kibiców, otrzymują informacje od komendantów komisariatów. Dostajemy także informacje od prezesów klubów, z innych powiatów, a my przygotowujemy zabepzieczenie – mówił.

Jak podsumował policjant, to właśnie informacje wyprzedzające od przedstawicieli klubów są w tym przypadku kluczowe. Podkreśla jednocześnie, że współpraca pomiędzy klubami a policją układa się coraz lepiej.

(Strefa FM)

POLECAMY


Zainteresował temat?

0

0


Komentarze (3)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

szef ~szef (Gość)20.04.2012 20:23

"czeresniak" napisał(a):
Jak widać piłka nożna to jedyny sport rodzący patologię. Mimo to najwięcej się w niego pompuje pieniędzy, a sukcesów polscy piłkarze nie odnoszą. Słyszał ktoś kiedyś o burdach między kibicami po zawodach strongmana, skoków narciarskich, łyżwiarstwa figurowego, kulturystyki, boksu czy konkurencji lekkoatletycznych?
Tylko po meczach piłkarskich dzieją się dziwne historie. Angażuje się setki policjantów, ochroniarzy, tylko po to by 22 facetów mogło pograć w piłkę. Żenada. Niech minister sportu uzależni dotacje dla klubów od sukcesów, a policja niech zacznie wystawiać rachunki za ochronę meczów. Raz dwa się problem rozwiąże, bo wpływy z biletów tego nie pokryją i dziadostwo zbankrutuje. A piłkarze się przerzucą na inne dyscypliny, albo pozostanie im kopanie piłki towarzysko na orlikach i osiedlowych boiskach. W ramach hobby, po pracy :))
Jest też inna możliwość. Można równolegle do lig piłkarskich zorganizować PLU - Polską Ligę Ustawkową. Spotykaliby się wtedy na murawach stadionów kibice wrogich drużyn (np. po stu czy dwustu), ustaliłoby się regulamin, jakich rodzajów broni białej można używać (np. kije bejsbolowe, sztachety z płotu z gwoździami, ciupagi, itp.). Ustawka kończyłaby się np. po określonym czasie (pół godziny czy godzina), albo po tym jak żaden osobnik z jednej drużyny nie byłby już w stanie kontunuować walki. Możliwe że PLU przyciągałaby więcej kibiców na trybuny, niż występy piłkarzy, a i dochody z biletów byłyby większe. Dodatkowo kluby otrzymywałyby pieniądze od reklamodawców (producenci kijów, przychodnie stomatologiczne, zakłady pogrzebowe itp.). Kibole by się wyżyli, kluby miałyby pieniądze, lekarze i firmy pogrzebowe dochody, i wszyscy byliby szczęśliwi. Najprostsze rozwiązania są najlepsze.


Ciężko w chacie

00


czereśniak ~czereśniak (Gość)19.04.2012 20:38

Jak widać piłka nożna to jedyny sport rodzący patologię. Mimo to najwięcej się w niego pompuje pieniędzy, a sukcesów polscy piłkarze nie odnoszą. Słyszał ktoś kiedyś o burdach między kibicami po zawodach strongmana, skoków narciarskich, łyżwiarstwa figurowego, kulturystyki, boksu czy konkurencji lekkoatletycznych? Tylko po meczach piłkarskich dzieją się dziwne historie. Angażuje się setki policjantów, ochroniarzy, tylko po to by 22 facetów mogło pograć w piłkę. Żenada. Niech minister sportu uzależni dotacje dla klubów od sukcesów, a policja niech zacznie wystawiać rachunki za ochronę meczów. Raz dwa się problem rozwiąże, bo wpływy z biletów tego nie pokryją i dziadostwo zbankrutuje. A piłkarze się przerzucą na inne dyscypliny, albo pozostanie im kopanie piłki towarzysko na orlikach i osiedlowych boiskach. W ramach hobby, po pracy :))
Jest też inna możliwość. Można równolegle do lig piłkarskich zorganizować PLU - Polską Ligę Ustawkową. Spotykaliby się wtedy na murawach stadionów kibice wrogich drużyn (np. po stu czy dwustu), ustaliłoby się regulamin, jakich rodzajów broni białej można używać (np. kije bejsbolowe, sztachety z płotu z gwoździami, ciupagi, itp.). Ustawka kończyłaby się np. po określonym czasie (pół godziny czy godzina), albo po tym jak żaden osobnik z jednej drużyny nie byłby już w stanie kontunuować walki. Możliwe że PLU przyciągałaby więcej kibiców na trybuny, niż występy piłkarzy, a i dochody z biletów byłyby większe. Dodatkowo kluby otrzymywałyby pieniądze od reklamodawców (producenci kijów, przychodnie stomatologiczne, zakłady pogrzebowe itp.). Kibole by się wyżyli, kluby miałyby pieniądze, lekarze i firmy pogrzebowe dochody, i wszyscy byliby szczęśliwi. Najprostsze rozwiązania są najlepsze.

00


Aman Amanranga19.04.2012 13:17

Cytuję:
kluby nie są w stanie same zapewnić porządku na obiektach piłkarskich. Gdyby kluby w tej chwili musiały wynająć specjalistyczne służby, firmy ochroniarskie, to budżet, który mają przeznaczony na cały rok wystarczyłby na miesiąc, góra dwa – zaznaczył Sipa.

Pan Sipa chciałby tylko zgarniać kasę za coraz bardziej marne i żałosne widowiska jakich dostarczają polskie kluby. Panie Sipa właśnie zaczyna się proces Fryzjera. Temu niech pan się przygląda. Nasze podatki idą na policję po to aby chroniła naszego bezpieczeństwa na ulicach a nie na stadionach. Ile procent naszego społeczeństwa przesiaduje na stadionach? Czy ten PZPN i OZPNy to naprawdę tak twardy beton, nie do ruszenia?

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat