Na zielonej części ronda leży już kilkanaście dużych elementów bruku, które dla bezpieczeństwa przerzucili tam kierowcy. To kostki brukowe ważące kilka kilogramów, o boku liczącym około 20 cm.
O komentarz poprosiliśmy władze Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta w Piotrkowie.
- Na bieżąco śledzimy sytuację na rondzie Pecolta. Uszkodzenia powstałe w wyniku przejazdu ciężkich pojazdów już raz były naprawiane i tym razem też naprawa będzie tylko doraźna. Kompleksowa naprawa zablokowałaby miasto. Dlatego do czasu zmniejszenia natężenia ruchu, choćby na drodze krajowej 91, takie prace się nie odbędą - powiedział Karol Szokalski, dyrektor ZDiUM-u.
Docelowa naprawa ronda będzie możliwa dopiero wtedy, gdy ruch ciężarówek przez Piotrków osłabnie, czyli najprawdopodobniej dopiero po zakończeniu remontów ulicy Rakowskiej i autostrady A1.