Jaskra gorsza od zaćmy

Tydzień Trybunalski Poniedziałek, 22 października 20122
To podstępna choroba, 80% chorych nie wie nawet, że ją ma. Prowadzi do całkowitej ślepoty, a wyleczyć jej nie można. Jedyny ratunek to profilaktyka. Jaskra - choroba nieuleczalna, gorsza od zaćmy.

Jaskra to choroba oczu prowadząca do postępującego i nieodwracalnego uszkodzenia nerwu wzrokowego i komórek zwojowych siatkówki i - co za tym idzie - pogorszenia lub utraty wzroku. Głównym czynnikiem powodującym uszkodzenie nerwu wzrokowego w jaskrze jest nadmierny wzrost ciśnienia wewnątrz gałki ocznej. Leczenie jaskry polega na zmniejszaniu ciśnienia śródgałkowego poprzez stosowanie leków ułatwiających odpływ cieczy wodnistej z gałki ocznej i/lub zmniejszenie jej produkcji. Stosuje się głównie leki w postaci kropli do oczu, czasem podaje się leki doustne. Jaskrę można leczyć także operacyjnie.

Jedyna szansa na wygranie z jaskrą to profilaktyka. 28 października w Piotrkowie zorganizowana zostanie kolejna seria bezpłatnych badań profilaktycznych związanych z wczesnym wykrywaniem jaskry. Badania będą przeprowadzane w szpitalu przy Rakowskiej, a skierowane będą do osób, które do tej pory nie były leczone okulistycznie, ale chcą się przebadać w kierunku jaskry, bo na przykład w ich rodzinie ta choroba wystąpiła albo dowiedziały się, że mają czynniki ryzyka mogące predysponować je do wystąpienia tej choroby. Dostęp do specjalistów jest ograniczony, dlatego badania takie, prowadzone na dużych grupach osób, umożliwiają wszystkim chętnym zgłoszenie się do Poradni Okulistycznej przy szpitalu. Liczba miejsc jest ograniczona, dlatego proponujemy zgłosić swoją chęć do badania już DZIŚ. Przebadać mogą się osoby między 35 a 60 rokiem życia, do tej pory nie objęte stałą opieką okulistyczną, które w ciągu ostatniego roku nie poddawały się badaniu okulistycznemu.

O tym, jak niebezpieczna jest to choroba, opowiedziała nam Małgorzata Stawska, ordynator Oddziału Okulistycznego w Samodzielnym Szpitalu Wojewódzkim im. Mikołaja Kopernika w Piotrkowie. - Jaskra to grupa chorób. Ich konsekwencją jest postępujące uszkodzenie nerwu wzrokowego prowadzące do częściowej bądź nawet do całkowitej utraty widzenia - mówi specjalista. - Chorobą, która w naszej akcji jest wykrywana, jest jaskra pierwotna. Jest to schorzenie determinowane genetycznie, najczęściej ujawnia się ok. 40 roku życia. Inne rodzaje jaskry związane są m.in. z urazami oczu, stanami zapalnymi, chorobami ogólnoustrojowymi takimi jak cukrzyca. Szczególnym rodzajem jaskry jest ostre zamknięcie kąta przesączania. Jest to tak naprawdę jedyny rodzaj jaskry, który manifestuje u pacjenta dosyć silne objawy w postaci bólu oka, głowy, nudności, wymiotów spowodowanych nagłym, bardzo wysokim ciśnieniem wewnątrzgałkowym. Ci pacjenci mają o tyle dużo szczęścia, że szybko trafiają do szpitala i bardzo szybko można im pomóc. Natomiast w przypadku jaskry pierwotnej schorzenie to bardzo długo nie daje praktycznie żadnych objawów. Jest to choroba podstępna, uszkadzająca nerw wzrokowy. Ze względu na to, że pola widzenia obu oczu pokrywają się, więc ubytki występujące najczęściej w pierwszym oku, pokrywają się na widzący obszar nerwu wzrokowego, dlatego pacjent choroby nie zauważa. Nieraz zdarza się, że pacjent trafia do okulisty z jednym okiem już niewidzącym, bez pola widzenia, z całkowitym jaskrowym uszkodzeniem nerwu wzrokowego i resztkowym polem widzenia drugiego oka.

Złośliwość jaskry polega również na tym, że przez bardzo długi czas, patrząc na wprost, widzimy dobrze, natomiast uszkodzeniu ulega obwodowe pole widzenia, czyli to, co widzimy z boku. Właśnie tego pola widzenia odzyskać nie możemy już nigdy. Zniszczenie nerwu wzrokowego oka w przypadku jaskry jest nieodwracalne. - W społeczeństwie polskim jedynie 10% osób z 700 tys. posiadających jaskrę, wie o chorobie i te 10% osób leczy się. Leczenie jednak jest o tyle trudne, że wymaga bardzo dużej systematyczności zarówno w stosowaniu leków, jak i kontroli ciśnienia śródgałkowego oraz wykonywania badań pola widzenia, również oceny włókien nerwowych siatkówki i obrazu tarczy nerwu wzrokowego.


Zainteresował temat?

2

1


Zobacz również

Komentarze (2)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Egzemen ~Egzemen (Gość)13.12.2018 12:21

Przypadku zaćmy to można ją szybko wyleczyć lecz trzeba cierpliwości żeby znaleźć do tego odpowiedniego specjalistę. Mieszkam w Białymstoku i u mnie jest taki Dr.Michnowski który leczy właśnie takie typy choroby.

00


Cyprian ~Cyprian (Gość)06.12.2018 14:58

Ciężko powiedzieć, czy gorsza, czy nie. Wszystko zależy od konkretnego przypadku. U niektórych jaskra jest na tyle mało rozwinięta (jak u mnie była), że wystarczył krótki zabieg laserowy, żeby się jej pozbyć. Może trafiłem na fajnego specjalistę (dr Michnowski, Białystok - polecam!), a może miałem szczęście, że tak szybko wykryłem jaskrę, ale nie dawałbym takich opinii i stwierdzeń jak w tytule tego artykułu, że jest gorsza... różnie to bywa. Mój teść ma zaćmę i cierpi okropnie i leczy się już długo...

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat