Idąc do sklepu, nie zakładam ciemnych okularów

Tydzień Trybunalski Czwartek, 03 maja 20120
Jest “mostem” łączącym dwa miasta – Piotrków i Bełchatów, Bełchatów i Piotrków. W Bełchatowie pracuje, za to w Piotrkowie mieszka. W obu tych miejscach spędza wolny czas – kto? Siatkarz PGE Skry Bełchatów – piotrkowianin Michał Bąkiewicz.
foto Jarek Mizerafoto Jarek Mizera

- Spotykamy się dziś w cukierni, w piotrkowskiej galerii handlowej. Czy często udaje Ci się zwyczajnie wyjść do galerii, robić zakupy, czy tak jak teraz – siedzieć i popijać sok?
- Jeśli mam tylko wolną chwilę od treningów, to staram się trochę zrelaksować, czasami też udaje mi się w Bełchatowie wyskoczyć na kawę pomiędzy treningami.

- Chodzi mi o to, czy fani nie proszą o autografy na ulicy albo panie w kasie na paragonach?
- Nie, takich sytuacji nie ma, Czasem zdarza się oczywiście, że ktoś, kto interesuje się siatkówką, rozpozna mnie. Mam to szczęście, że sport, który uprawiam, jest dość popularny w Polsce.

- A na ulicy?
- Pochodzę z Piotrkowa, więc czasem nie wiem, czy ludzie tutaj kojarzą mnie z racji tego, że uprawiam siatkówkę, czy dlatego, że jestem piotrkowianinem. Idąc do sklepu, nie zakładam ciemnych okularów (uśmiech) Nawet jeśli są oznaki, że ktoś mnie rozpoznaje, to są one bardzo sympatyczne.

- Powiedziałeś, że jesteś piotrkowianinem. Tutaj mieszkasz, a w Bełchatowie pracujesz. Czy dojazdy pomiędzy tymi dwoma miastami to jakiś problem?
- Cieszę się bardzo, że pracuję w Bełchatowie. Dla mnie to wielki komfort, bo dojazd to zaledwie dwadzieścia parę kilometrów i przebiega bardzo sprawnie.

- A nie myślałeś o tym, by całkowicie wynieść się do Bełchatowa?
- Nie, nie myślałem o tym. W ogóle mi to przez myśl nie przeszło. Mam to szczęście, że te miasta są blisko siebie. W dużych miastach jest tak, że czasem dłużej zajmuje przejazd z jednego końca w drugi. Tutaj wszystko jest idealnie rozwiązanie.

- Gdzie się czujesz lepiej? W Piotrkowie czy w Bełchatowie?
- Wychowałem się i urodziłem w Piotrkowie, dlatego mam do miasta ogromny sentyment i czuję się tutaj wyśmienicie, ale muszę przyznać, że w Bełchatowie także czuje się bardzo dobrze…

- A masz swoje ulubione miejsce w Bełchatowie?

- Ulubione miejsce? Hm! Ostatnio zdarza mi się w miarę możliwości chodzić do Magia Cafe – bardzo sympatyczny klimat.

- Znany jesteś także ze swojej działalności społecznej i charytatywnej. W Piotrkowie jesteś twarzą kampanii społecznej “Widzę – reaguję”. Ilekroć ktoś prosi cię o pomoc, ty w miarę swojego wolnego czasu pomagasz…
- Staram się pomagać – jeśli mam tylko taką możliwość. Wykonuję zawód taki, a nie inny, więc wolnych chwil, gdzie mogę udzielać się w większym stopniu, jest tak naprawdę bardzo mało. Ale to prawda - jeśli tylko mogę pomóc, to staram się być aktywny.

- Niedawno obchodziłeś urodziny. Spędzałeś je w Piotrkowie czy Bełchatowie?
- Spędzałem je w Częstochowie… (uśmiech)

- Dziękuję za rozmowę.
- Dziękuję.

Pytał Jarosław Krak


Michał Bąkiewicz
ur. 22.03.1981 r. w Piotrkowie Trybunalskim
wzrost/waga: 197/89
pozycja: przyjmujący
zasięg w ataku/bloku: 341/318
poprzednie kluby: SMS Rzeszów, AZS Częstochowa, Skra Bełchatów, AZS Olsztyn

Nie zawsze był graczem pierwszego planu, ale zawsze każdy z jego trenerów podkreślał, że nie wyobraża sobie drużyny bez Michała Bąkiewicza. Nawet jako rezerwowy potrafi wielokrotnie rozstrzygać o wynikach meczów, wchodząc na boisko w trudnych momentach.

Jego znakiem rozpoznawczym jest to, że nigdy nie zawodzi. Ze wszystkich graczy PGE Skry urodził się... najbliżej Bełchatowa, bo w Piotrkowie Trybunalskim. Do Skry trafił jednak przez Rzeszów, gdzie uczył się w Szkole Mistrzostwa Sportowego, i Częstochowę. To właśnie w tamtejszym AZS odnosił pierwsze sukcesy w seniorskiej siatkówce, zdobywając trzykrotnie srebrny medal ligi. Do Bełchatowa przenosił się dwukrotnie - najpierw w 2003 roku z Częstochowy i później w 2007 roku z Olsztyna. Po pierwszym sezonie w Bełchatowie skorzystał z propozycji AZS Olsztyn i już rok później przegrał ze Skrą finał Polskiej Ligi Siatkówki. Gdy skończył mu się kontrakt z olsztyńskim klubem, dostał propozycję powrotu do Bełchatowa i chętnie z niej skorzystał, a niedawno przedłużył kontrakt ze Skrą o kolejne dwa lata. Na swoim koncie ma sukcesy w reprezentacji Polski, w tym wicemistrzostwo świata w 2006 roku, mistrzostwo Europy w 2009 i brązowy medal Ligi Światowej w 2011. A przecież kilka lat temu jego kariera mogła się przedwcześnie zakończyć, bo miał poważne problemy z krążeniem w dłoniach. Na szczęście z udziałem najlepszych specjalistów w Europie udało się to pokonać. Michał Bąkiewicz od lat jest ulubieńcem zwłaszcza żeńskiej części siatkarskiej publiczności, a w 2005 roku wziął nawet udział w rozbieranej sesji dla magazynu “Cosmopolitan”. Fanki “Bąka” nie mogą być jednak szczęśliwe, bo jego serce zajęła już Beata, urocza brunetka z Częstochowy.(źródło: www.skra.pl)

POLECAMY


Zainteresował temat?

0

0


Komentarze (0)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Na tym forum nie ma jeszcze wpisów
reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat