Przypominamy, że podpalanie suchych traw czy nieużytków rolnych jest nie tylko karalne, ale przede wszystkim niebezpieczne, może doprowadzić do pożaru lasów, zabudowań lub stworzyć zagrożenie w ruchu drogowym. Taka właśnie sytuacja miała miejsce 4 kwietnia. Oficer dyżurny bełchatowskiej komendy otrzymał zgłoszenie o zaprószeniu ognia w Pożdżenicach w gm. Zelów. Spaliło się około 15 arów łąk, a pożar gasiły dwie jednostki straży pożarnej. Sprawcą był 65-letni mężczyzna. Został ukarany 200-złotowym mandatem. Mężczyzna powiedział, że chciał tylko wypalić suchą trawę składowaną na jego łące. Nad ogniem jednak trudno zapanować, po kilku minutach palił się już ogromny obszar łąki. Na szczęście w tym przypadku nikt nie ucierpiał. Jeśli jednak wypalanie traw spowoduje pożar lub stworzy bezpośrednie niebezpieczeństwo dla ludzi, zwierząt czy roślinności, wtedy czyn ten jest traktowany jak przestępstwo.
- 17 mln na Centrum Świętego Mikołaja w Wolborzu
- Dzień Pracownika Socjalnego. Statuetki dla MOPR i PCPR w Piotrkowie
- Podsumowali tegoroczną kwestę
- Kto zostanie mistrzem gminy Sulejów?
- Problem mieszkańców bloków w Woli Krzysztoporskiej
- Szukali ciała w dawnym szpitalu
- Lubisz jazz? Wpadnij na dwa dni do Sulejowa
- Budowa tężni solankowej w Piotrkowie oficjalnie zakończona
- Policja ukarała Antoniego Macierewicza. Czy poseł straci prawo jazdy?