Świadek wybiegł ze swojego pojazdu i przez otwartą szybę w scenicu wyjął kluczyki ze stacyjki, uniemożliwiając kierowcy dalszą jazdę. Badanie stanu trzeźwości 53-letniego kierowcy wykazało, że miał 1,86 promila alkoholu w organizmie. Kierowca nawet nie wiedział, gdzie się znajduje. Jak twierdził, jechał z Tych do Częstochowy. Mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy. Teraz odpowie za kierowanie w stanie nietrzeźwości, a to grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, kara grzywny oraz zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
- Podsumowali tegoroczną kwestę
- Kto zostanie mistrzem gminy Sulejów?
- Problem mieszkańców bloków w Woli Krzysztoporskiej
- Szukali ciała w dawnym szpitalu
- Lubisz jazz? Wpadnij na dwa dni do Sulejowa
- Budowa tężni solankowej w Piotrkowie oficjalnie zakończona
- Policja ukarała Antoniego Macierewicza. Czy poseł straci prawo jazdy?
- Jazda elektryczną hulajnogą kosztowała go łącznie 2700 zł. Wszystko przez alkohol
- Od jutra rozpocznie się budowa chodnika. Będą utrudnienia na Wierzejskiej