Abolicja w NFZ, ruch w ZUS

Środa, 05 kwietnia 20172
Po tym jak Narodowy Fundusz Zdrowia rozesłał do swoich klientów pisma w sprawie abolicji, w ZUS-ie pojawiło się więcej osób porządkujących zapisy na koncie pod względem ubezpieczenia zdrowotnego.
Abolicja w NFZ, ruch w ZUS

Abolicja NFZ dotyczy osób, które miały prawo do ubezpieczenia, ale nie złożyły w stosownym czasie odpowiednich dokumentów. W salach obsługi klientów pojawiły się więc osoby z zaległymi dokumentami zgłoszeniowymi do ubezpieczenia zdrowotnego. Byli to głównie płatnicy składek z dokumentami dotyczącymi zgłoszeń członków rodzin swoich pracowników oraz członkowie rodzin świadczeniobiorców, którzy dopisywali się do ubezpieczeń zdrowotnych emerytów i rencistów pobierających świadczenia z ZUS.

 

- Przypomnijmy, że pracownicy, którzy chcą zgłosić do swojego ubezpieczenia zdrowotnego członków rodzin, informują o tym swoich pracodawców. I to pracodawca sporządza stosowny dokument zgłoszeniowy, który ma obowiązek przekazać do ZUS-u – informuje Monika Kiełczyńska, regionalny rzecznik ZUS w woj. łódzkim.

 

Kto zatem i kogo może dopisać do swojego ubezpieczenia? Dopisani do ubezpieczenia zdrowotnego mogą być członkowie rodzin czyli małżonkowie oraz wstępni - tj. rodzice, dziadkowie pozostający z ubezpieczonym we wspólnym gospodarstwie domowym. Do ubezpieczenia zdrowotnego dopisane powinny być także dzieci do 18 roku życia lub do 26 roku życia, jeśli kontynuują naukę.

 

Brak zgłoszenia do ubezpieczenia w stosownym czasie najczęściej wynika z zapomnienia albo niewiedzy. Dotyczy to szczególnie tych przypadków, które związane są z sezonową pracą studentów. - Ubezpieczeni czasami nie zdają sobie sprawy z tego, że syn czy córka podjął wakacyjne zatrudnienie i tym samym uzyskał tytuł do własnego ubezpieczenia, które automatycznie wyłącza z ubezpieczenia rodzica. Kiedy praca sezonowa się kończy a wraz z nią „sezonowy” tytuł do ubezpieczenia, rodzic ponownie powinien zgłosić dziecko do ubezpieczenia zdrowotnego. Niestety często nie dochodzi do ponownego zgłoszenia, przez co dorabiający chwilowo student wypada z ubezpieczenia – dodaje M. Kiełczyńska.


Zainteresował temat?

3

0


Zobacz również

reklama

Komentarze (2)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

~PT ~~PT (Gość)05.04.2017 09:01

Widać brak prostego przekazu informacji. Nie zawsze rodzic wie o ponownym zgłoszeniu do ubezpieczenia, bo po prostu tego nie wie. Dowiaduje się wtedy, gdy dziecko idzie do lekarza - a tu okazuje się ze jest niebezpieczne.

61


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat