Uroczystość rozpoczęła prezes klubu Aneta Mielczarek: - 20 lat temu powstała sekcja podnoszenia ciężarów i od tego czasu jest ona nierozłącznie związana z naszą małą ojczyzną, wzrosła w jej historię znajdując trwałe miejsce w sercach wielu pokoleń nie tylko mieszkańców gminy Wola Krzysztoporska. Jej zastępca Władysław Wawrzyńczak przedstawił wszystkie sukcesy ciężarowców LUKS Gryf Bujny na arenach krajowych i zagranicznych. Wyliczył, że łącznie na mistrzostwach Polski różnych kategorii wiekowych zawodnicy klubu Bujny zdobyli 65 medali w tym 18 złotych.
Potem przyszedł czas na podziękowania. Samorządowcy, działacze, trenerzy i zawodnicy otrzymywali pamiątkowe statuetki i dyplomy. Największe brawa otrzymał jednak twórca sukcesów Gryfu trener Henryk Furmaniuk. - Był to bardzo przyjemny i miły okres w moim życiu. Jestem dumny z tego, że wychowałem tylu zawodników. Są to nie tylko sportowcy, ale są to ludzie wartościowi, którzy ukończyli studia i osiągają swoje cele – powiedział nam po uroczystości. Szkoleniowiec z powodów osobistych nie pracuje już w klubie, ale wójt gm. Wola Krzysztoporska Roman Drozdek zachęcał go do powrotu. – Ojcze wróć – mówił z mównicy. Wzruszony Furmaniuk nie wykluczył, że tak się stanie: - Myślę, że raczej na pewno powrócę i będę współpracował z klubem, a także szkołą i efekty będą równie owocne jak do tej pory.
Goszczący na uroczystości Marek Mazur, przewodniczący Sejmiku Województwa Łódzkiego i RW LZS w Łodzi życzył szkole i klubowi, aby w przyszłości powstała tu hala sportowa. – Pomysłodawca Gryfu b. dyrektor ZSR Wojciech Kaczmarek miał takie plany, ale wówczas nie było to możliwe. Mam nadzieję, że jednak w końcu taki obiekt powstanie, bo jest Wam bardzo potrzebny – mówił samorządowiec.
Zawodnicy LUKS od 20 lat trenują w ciężkich warunkach, ale i tak odnoszą olbrzymie sukcesy. – To ewenement na skalę europejską – podkreślał Grzegorz Adamczyk, szef LZS powiatu piotrkowskiego.
Na zakończenie jubileuszu odbyły się okolicznościowe zawody w podnoszeniu ciężarów.