Galeria: Łęki Szlacheckie: Brudna sprawa z oczyszczalniami
Pęknięte zbiorniki przepełniające się wodą gruntową i ciągła praca pomp pochłaniających prąd, zapychające się i zamarzające rury kanalizacyjne, poza tym nieestetyczny wygląd i zajęta duża przestrzeń - niektórzy mieszkańcy gminy Łęki Szlacheckich nie są zadowoleni z przydomowych oczyszczalni ścieków. W 2009 roku zamontowano ich sto, z czego ponad dwadzieścia procent było wadliwych. Okazuje się, że problem z przydomowymi oczyszczalniami mieli nie tylko niektórzy mieszkańcy miejscowości, ale też wójt, który z niesolidną firmą montującą tzw. „przydomówki” spotka się w sądzie. Problem ma też firma montująca, winna gminie ponad 800 tys. zł.