Lodowate grzejniki przez ponad tydzień były codziennością uczniów podstawówki przy ul. Szmidta, do której wraz z pierwszym dzwonkiem weszli robotnicy. To za ich sprawą, czyli gruntownej modernizacji stołówki i szkolnej kuchni, w których wymontowano kaloryfery, temperatura w salach lekcyjnych spadła do 18 stopni.
Uczniowie w piotrkowskich liceach nie rezygnują z katechezy. Niektórzy deklarują nawet chęć uczestniczenia w większej ilości zajęć nauki religii. To stanowisko odmienne od poglądów młodzieży z większych miast Polski.
Mają szerokie horyzonty myślowe, są otwarci i wszechstronni. Pracują w pizzeriach, biurach kredytowych, czasem zostają ekonomistami. Posiadają łatwość przekwalifikowania się. Ta ostatnia cecha okazuje się najbardziej przydatna. Mowa o absolwentach kierunków humanistycznych. Ilu ich jest w Piotrkowie i jakie mają szanse na pracę w zawodzie?
Jest szansa, że jeden z najcenniejszych zabytków w Piotrkowie będzie wyremontowany. Mowa o budynku Szkoły Muzycznej przy Pasażu Rudowskiego. Dofinansowanie do odnowienia elewacji budynku miałoby pochodzić z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Delegacja urzędników z ukraińskiego Równego rozpoczęła dziś szkolenie w piotrkowskim magistracie. Ukraińcy zapoznają się z funkcjonowaniem Biura Obsługi Mieszkańców, elektronicznym obiegiem dokumentów oraz systemem współpracy z organizacjami pozarządowymi.
Nauczyciele emeryci w województwie łódzkim przestają już blokować miejsca swoim kolegom po studiach. Na młodych postawiły starostwa powiatowe w regionie.
Niemal wszystkie remonty w placówkach edukacyjnych w Piotrkowie były przeprowadzane w okresie wakacyjnym. Nie dotyczy to jednak Szkoły Podstawowej Nr 11, gdzie prace rozpoczęły się równo z pierwszym dzwonkiem w szkole.
Remont miał być skończony w wakacje, ale przedłużyły się procedury przetargowe. Spóźnił się projektant i remont stołówki w SP nr 11 rozpoczął się dopiero z pierwszym dzwonkiem. Potrwa trzy miesiące, a dzieci przez ten czas muszą wędrować do stołówki w pobliskim gimnazjum. Zdaniem rodziców, to zły pomysł. Wielu z nich nie wyobraża sobie, i nie życzy, wspólnych obiadów maluchów z gimnazjalistami.
Wyeliminowanie ewentualnych braków i usterek w oznakowaniu oraz kontrola technicznych środków zabezpieczających na drogach w pobliżu szkół - to jeden z celów akcji "Bezpieczna Droga do Szkoły".
Jest ich 10-ciu, zajmują się pomocą dzieciom przy przejściu na drugą stronę jezdni.
O kim mowa ? O tak zwanych stopkach, czyli o strażnikach szkolnych.