Artykuły do tagu: KAT

Wynajmujesz mieszkanie? Uważaj, komu!
Zapowiadało się zwyczajnie. Ogłoszenie w gazecie. Rodzina z dwójką dzieci. Rozmowa z potencjalnymi lokatorami i umowa sporządzona przez prawnika.
Region: Zasadzili dąb ku czci ofiar katastrofy
Przepiękny dąb szypułkowy upamiętnić ma ofiary katastrofy pod Smoleńskiem. Zasadzili go dzisiaj: wójt gminy Łęki Szlacheckie Wojciech Błaszczyk, starosta powiatu piotrkowskiego Stanisław Cubała oraz radni gminni.
Uroczystą mszą świętą odprawioną w kościele ojców Bernardynów zakończono wczoraj piotrkowskie obchody 70 rocznicy zbrodni katyńskiej, która w tym roku miała podwójny charakter.
Dzisiaj na uroczystości 70. rocznicy zbrodni sowieckiej udali się do Warszawy przedstawiciele Rodziny Katyńskiej Ziemi Piotrkowskiej.
- Ta ofiara, którą ponieśli Ci ludzie, którzy zginęli w tym samolocie spowodowała, że nagle cały świat dowiedział się o Katyniu - powiedział na antenie Strefy FM piotrkowski radny PO.
W samolocie prezydenckim zginęło kilkunastu parlamentarzystów. Wielu jednak udało się do Katynia pociągiem lub autokarami. Jednym z nich był poseł Ziemi Piotrkowskiej Robert Telus (PIS).
Piotrków: Awantura o mieszkanie przy Leonarda
Skończyła się umowa, więc właściciel chciał, aby małżeństwo z trójką dziećmi opuściło mieszkanie w kamienicy przy Leonarda w Piotrkowie. Ci jednak zdecydowanie odmówili.
Samotna walczy z lokatorem
„Najemca ma obowiązek do płacenia czynszu, zachowania ciszy i porządku, dbania o wynajmowany lokal i przyległe otoczenie”. Oto fragment umowy zawartej w 1995 roku między panią Mieczysławą a panią Iwona i jej rodziną. Szybko okazało się, że żaden z warunków umowy nie został spełniony przez lokatorów. Mimo że umowa wynajmu wygasła rok później, pani Mieczysława nadal „gości” w swoim domu część rodziny pani Iwony.
Z powodu zaniedbania współwłaścicielki kamienicy przy Krakowskim Przedmieściu w Piotrkowie doszło do tragedii. Pół roku temu pod 3-osobową rodziną runął balkon. W wyniku wypadku śmierć poniósł 1,5-roczny chłopiec. Jego ojciec z urazem kręgosłupa i obrażeniami wewnętrznymi trafił do szpitalu w Łodzi. Ciężarna matka trafiła do piotrkowskiego szpitala. O tragedii w Piotrkowie mówiła cała Polska.
Wina spółdzielni czy lokatora?
Siedzimy na bombie zegarowej – mówi Beata Adryańczyk z bloku przy ul. Wysokiej w Piotrkowie, w mieszkaniu której ponad miesiąc temu wybuchł pożar. Zaczęło się od małego pokoju, mieszkanie jest zrujnowane, jeszcze dziś we wszystkich pomieszczeniach czuć spaleniznę. Pani Beata czeka na pomoc spółdzielni mieszkaniowej, bo – jak twierdzi – to właśnie Piotrkowska Spółdzielnia Mieszkaniowa zawiniła.
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat