1,5 promila alkoholu wydmuchał w policyjny alkotest 35-letni kierowca forda, który na krajowej „dwunastce” w Sulejowie doprowadził do czołowego zderzenia z kierującym renaultem.
Co chwilę pojawiają się informacje o zatrzymanych z powodu upojenia alkoholem rodzicach. Tylko do sierpnia w Tomaszowie Mazowieckim odnotowano 28 takich przypadków
Policjanci zostali powiadomieni o kradzieży ciągnika rolniczego z beczką o wartości 220 tysięcy złotych.
Pijany kierowca mercedesa uszkodził swój samochód wjeżdżając w Czyżowie do przydrożnego rowu. Za jazdę w takim stanie piotrkowianinowi grożą dwa lata więzienia.
Po blisko promil alkoholu miały w organizmie dziewczynki, które racząc się alkoholem umilały sobie weekend na jednym z tomaszowskich osiedli.
Po blisko trzy promile alkoholu w organizmie mieli rodzice dwójki dzieci, którzy sprawowali opiekę nad swoimi pociechami. O sprawie policję zawiadomił kurator sądowy.
Nietrzeźwy 50-latek kierując volkswagenem spowodował dwie kolizje, uszkodził trzy inne samochody i odjechał. Nie uniknie jednak kary – policjanci ustalili jego personalia, a przeprowadzonym badaniem potwierdzili nietrzeźwość.
Ojciec z synem, którzy włamali się do jednego z domów jednorodzinnych na terenie powiatu tomaszowskiego. Nie zdążyli jednak nic ukraść, ponieważ zgubiły ich światła latarek, którymi przyświecali sobie na miejscu przestępstwa.
Dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Tomaszowie Mazowieckim został poinformowany, że kobieta, prawdopodobnie znajdująca się pod wpływem alkoholu, opiekuje się dzieckiem.
Człowiek leży w rowie - taką informację odebrał funkcjonariusz tomaszowskiej komendy od przejeżdżającego S8 kierowcy. Na miejscu okazało się, że 58-letni obywatel Bułgarii spadł z roweru. Był zamroczony alkoholem.