Piotrkowska policja poszukuje świadków zdarzenia do którego doszło w lany poniedziałek na przystanku autobusowym przy ulicy Sulejowskiej w Piotrkowie.
Jedna osoba nie żyje, a dwie zostały ranne. 76-letni kierowca toyoty corolla zderzył się z autobusem miejskim.
Rodzina, która kilka dni temu straciła cały dobytek w pożarze otrzymała od władz miasta klucze do dwupokojowego mieszkania. Lokal nie jest nowy i wymaga remontu.
Piotrkowscy policjanci nie przekroczyli uprawień przy zatrzymaniu lekarki. Decyzję w sprawie umorzenia śledztwa w tej sprawie wydała Prokuratura Okręgowa w Ostrowie Wielkopolskim. Przypomnijmy, że 7 listopada 2008 roku policjanci KMP wyprowadzili ze szpitala wojewódzkiego w kajdankach kobietę, która tego dnia kilka godzin wcześniej odmówiła pobrania krwi od zatrzymanego. Sprawca przestępstwa, który miał być rzekomo zakażony wirusem HIV pogryzł funkcjonariuszy. Im również nie została udzielona pomoc, dlatego lekarkę zatrzymano.
Do 14 grudnia potrwa śledztwo prowadzone przez Prokuraturę Okręgową w Ostrowie Wielkopolskim w sprawie przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy piotrkowskiej policji. W listopadzie ubiegłego roku policjanci zatrzymali 35-letnią lekarkę Szpitala Wojewódzkiego w Piotrkowie, która ich zdaniem odmówiła udzielenia pomocy funkcjonariuszom. Sąd Rejonowy w Piotrkowie uznał jednak jej zatrzymanie za bezpodstawne.
Prawie pół roku od zatrzymania przez policję, lekarka z oddziału zakaźnego szpitala wojewódzkiego w Piotrkowie została oczyszczona z zarzutu utrudniania postępowania karnego - dowiedział się nieoficjalnie POLSKA Dziennik Łódzki.
Rzecznik dyscyplinarny zajmie się policjantami odpowiedzialnymi za bezzasadne, jak uznał sąd, zatrzymanie lekarki ze szpitala wojewódzkiego w Piotrkowie. Funkcjonariusze postawili jej zarzut utrudniania postępowania karnego, bo odmówiła pobrania krwi na zbadanie obecności wirusa HIV od podejrzanego, który poturbował policjantów. Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie podjęła natomiast decyzję o wszczęciu z urzędu postępowania w sprawie ewentualnego przekroczenia uprawnień przez policjantów odpowiedzialnych za to zatrzymanie.
Prokuratura Rejonowa w Piotrkowie przejęła od policji śledztwo w sprawie utrudniania postępowania karnego przez lekarkę ze szpitala wojewódzkiego. Wcześniej komendant wojewódzki przekazał sprawę z komendy piotrkowskiej policjantom z Tomaszowa. Prokuratorzy uznali jednak, że policjanci nie mogą prowadzić sprawy dotyczącej utrudniania postępowania prowadzonego przez ich kolegów.
Zatrzymanie lekarki z piotrkowskiego szpitala wojewódzkiego było bezzasadne. Tak uznał dzisiaj Sąd Rejonowy w Piotrkowie, do którego zażalenie na funkcjonariuszy policji złożyła sama zainteresowana.
Zachowanie policji było skandaliczne, świadczy nie tylko o arogancji, ale i o nieznajomości prawa - tak ostrych słów wobec funkcjonariuszy z komendy w Piotrkowie używa w oficjalnym piśmie Okręgowa Izba Lekarska w Łodzi. W ten sposób OIL bierze w obronę lekarkę ze szpitala w Piotrkowie, która niecały miesiąc temu została zatrzymana pod zarzutami nieudzielenia pomocy policjantom i utrudniania postępowania karnego.