CBZC w Łodzi: służby polskie i ukraińskie rozbiły grupę oszustów inwestycyjnych

PAPŁódzkie Środa, 19 lutego 20257
Polskie i ukraińskie służby zajmujące się zwalczaniem cyberprzestępczości rozbiły grupę przestępczą dokonującą oszustw na platformach inwestycyjnych, które powodowały wielomilionowe straty u poszkodowanych - poinformowało w środę Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości.
Zdjęcie poglądowe: freepik.com Zdjęcie poglądowe: freepik.com

Oszukanych zostało ponad 600 polskich obywateli na kwotę nawet 26 mln zł

O śledztwie, dotyczącym przestępstw oszustwa z wykorzystaniem fałszywych platform inwestycyjnych, które w ramach międzynarodowego zespołu prowadzi Prokuratura Regionalna w Łodzi, poinformował w środę jej rzecznik prok. Krzysztof Kopania. Szacuje się, że oszukanych zostało ponad 600 polskich obywateli na kwotę nawet 26 mln zł. W postępowanie zaangażowani są także prokuratorzy Republiki Czeskiej i Ukrainy. Prowadzone jest ono wraz z funkcjonariuszami zarządu w Łodzi Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości, pod nadzorem Departamentu ds. Cyberprzestępczości i Informatyzacji Prokuratury Krajowej.

 

Jak wynika z ustaleń śledczych, przestępczy proceder polegał na zamieszczaniu w internecie ogłoszeń, dotyczących możliwości dokonania inwestycji w kryptowaluty, co miało gwarantować uzyskanie szybkich i dużych zysków. Osobie zainteresowanej, która dokonała pierwszej wpłaty, zakładano konta na stronach fałszywych giełd, gdzie pokrzywdzeni widzieli rosnące zyski. Następnie byli oni proszeni o instalowanie na swoich komputerach czy smartfonach oprogramowania (AnyDesk), umożliwiającego zdalny dostęp do ich urządzeń i wykonywanie zdalnie nieautoryzowanych operacji, wiążących się z obciążeniem finansowym (np. zawieranie zdalnie umów kredytowych, pożyczek, dokonywanie przelewów pieniędzy). Wszelkie próby wypłaty zgromadzonych środków podejmowane przez pokrzywdzonych, kończyły się niepowodzeniem.

Szef grupy przestępczej został zatrzymany w luksusowym penthousie na terenie Ukrainy

Jak zaznaczył prok. Kopania, wszelkie informacje o zyskach były fikcyjne – zostały wygenerowane celem pozyskania zaufania pokrzywdzonych i nakłonienie ich do dalszych inwestycji. Zgromadzone przez prokuraturę dowody wskazują, że działalność przestępcza koncentrowała się na terenie Ukrainy, zaś przestępstwa popełniane były na szkodę obywateli innych państw, w tym Polski. Wykorzystywane były platformy inwestycyjne o nazwach: RoyalZysk, Topeu, Primeu, Kraj Maklerów, Masl oraz Be22. Doszło do oszukania ponad 600 polskich obywateli na łączną kwotę sięgającą 26 mln zł. Polscy specjaliści od walki z cyberprzestępczością zgromadzili kluczowe dowody i informacje, które po przekazaniu służbom ukraińskim pozwoliły na przeprowadzenie działań w kilku lokalizacjach na terenie Ukrainy.

 

Pierwszy etap operacji pozwolił na rozbicie centrali "call center", będącej kluczowym elementem procederu przestępczego. Jak wynika z komunikatu, na miejscu zabezpieczono olbrzymie ilości sprzętu elektronicznego oraz nośników danych, co stanowiło przełom w sprawie. Druga faza działań została przeprowadzona w grudniu i doprowadziła do zatrzymania sześciu głównych podejrzanych, w tym trzech pracowników grupy, dwóch menadżerów oraz osoby kierującej całą strukturą przestępczą. Śledczy ujawnili, że szef grupy przestępczej został zatrzymany w luksusowym penthousie na terenie Ukrainy, gdzie znaleziono 600 tys. dolarów amerykańskich w gotówce. Zdaniem CBZC, świadczy to o skali procederu i ogromnych korzyściach czerpanych przez sprawców i wielomilionowych stratach, jakie ponieśli pokrzywdzeni.

 

Zarząd w Łodzi CBZC oraz ukraińska cyberpolicja podkreślają, że to dopiero początek intensywnych działań wymierzonych w międzynarodowe grupy oszustów. Zatrzymane osoby pozostają w dyspozycji ukraińskich służb. Sprawa jest koordynowana przez Departament ds. Cyberprzestępczości i Informatyzacji Prokuratury Krajowej.

Uwaga na obietnice szybkiego zysku

Specjaliści od zwalczania cyberprzestępczości przypominają, że oszuści nadal wykorzystują fałszywe platformy inwestycyjne, aby zwabić potencjalnych inwestorów obietnicą szybkich i wysokich zysków. By wzbudzić zaufanie, posługują się wizerunkami znanych osób oraz logotypami renomowanych firm. Fałszywe reklamy platform inwestycyjnych pojawiają się w internecie. Kontakt z oszustami następuje po wypełnieniu formularzy na stronach internetowych; potem dzwonią oni do swoich ofiar, często korzystając z popularnych komunikatorów, i namawiają do inwestowania w akcje lub kryptowaluty.

 

 

Źródło: PAP


Zainteresował temat?

2

1


Zobacz również

reklama

Komentarze (7)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Sroki 44 ~Sroki 44 (Gość)przedwczoraj, 19:51

A co słychać w sprawie piramidy finansowej Pay Trade ?? Chyba trochę już się ciągnie sprawa, a kiedyś panowie tak się po Piotrkowie wozili panamerą i innymi luksusowymi autami...

60


Gieroj ~Gieroj (Gość)wczoraj, 23:17

600 tyś dolarów to w USA niewielki domek. GIEROJE

42


kiedy będą pogonieni ~kiedy będą pogonieni (Gość)22 godziny temu, 09:45

No proszę jak poprawiacie wizerunek przeżartych korupciąUkrainc., a jak się ma świętowanie we Wrocławiu3rocznicy wymordowanialudzi na fronwsch.Słowiańskichgenów. co tu robią unasfaszyści, gdzie z państw zachodnich ich przepędzono?

31


termit ~termit (Gość)przedwczoraj, 18:26

Pamiętam jak uciekałem przed komunizmem, zamykali nas w obozach, nie pracowałeś nie kuszałeś w przenośni!? Mafia pojawiła się zaraz po upadku CCCP!?

40


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat