Działacz opozycyjny lat 80. Andrzej K. musi przeprosić Grzegorza Stępińskiego, byłego wojewodę piotrkowskiego - zdecydował bełchatowski sąd. Wymierzył mu też karę pół roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata.
Na sześć miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem wykonania kary na dwa lata oraz 600 zł grzywny skazał wczoraj Sąd Rejonowy w Piotrkowie Trybunalskim Tomasza S., byłego wiceprzewodniczącego rady miasta. Wyrok zapadł bez procesu, bo Tomasz S. przyznał się do winy i dobrowolnie poddał karze.
Sąd Okręgowy w Piotrkowie wydał wyrok zgodnie z którym Powiat Tomaszowski musi zapłacić 1.300.000 złotych plus odsetki oraz pokryć koszty postępowania sądowego w kwocie 80.000 złotych w związku z nieprawidłowościami powstałymi przy finansowaniu ścieżki rowerowej z Tomaszowa do Spały.
Bez powodu skatował na śmierć 6-miesięcznego Łukasza. Wcześniej twierdził, że słyszał jakieś tajemnicze głosy. Sąd Apelacyjny w Łodzi skazał go we wtorek na piętnaście lat więzienia. Wyrok jest prawomocny.
Były poseł ziemi piotrkowskiej Stanisław Łyżwiński pozostanie w areszcie co najmniej do 23 sierpnia. Taką decyzję podjął piotrkowski sąd, który odrzucił wniosek obrońcy o zwolnienie Łyżwińskiego z aresztu.
Prawie pół roku od zatrzymania przez policję, lekarka z oddziału zakaźnego szpitala wojewódzkiego w Piotrkowie została oczyszczona z zarzutu utrudniania postępowania karnego - dowiedział się nieoficjalnie POLSKA Dziennik Łódzki.
Paweł Wróbel z Piotrkowa i jego rodzina byli w szoku, gdy pewnego dnia pojechali na własną łąkę i odkryli, że 52 olchy zostały wycięte. Po zgłoszeniu sprawy policji, szybko wyszło na jaw, że za wycinkę odpowiedzialny jest zakład gazowniczy, który porządkował teren wzdłuż gazociągu wysokiego ciśnienia.
Akt oskarżenia w sprawie byłego wiceprzewodniczącego piotrkowskiej Rady Miasta Tomasza S. trafił już do Sądu Rejonowego w Piotrkowie. Przypomnijmy, że oskarżony jest o przywłaszczenie z kasy komisji zakładowej NSZZ Solidarność, w Miejskim Zakładzie Gospodarki Komunalnej, blisko 33 tys. złotych.
Poruszenie wywołał w Sądzie Okręgowym w Piotrkowie kolejny odcinek seksafery, w której proces wznowiono po przerwie związanej ze złym stanem zdrowia jednego z głównych oskarżonych, Stanisława Łyżwińskiego. Na salę rozpraw nie mógł wejść o własnych siłach i został przywieziony na wózku inwalidzkim. Wniosek o odroczenie rozprawy został odrzucony.
Na dobrowolne poddanie się karze zdecydował się Tomasz S., były wiceprzewodniczący Rady Miasta w Piotrkowie. W ostatnią środę niedawny radny Prawicy Razem zgłosił się w Prokuraturze Rejonowej i uzgodnił wysokość kary z prokuratorem. Śledczy nie podają jednak, w jakiej wysokości ją ustalono.