- Prezydent podjął decyzję. Obowiązki dyrektora Miejskiego Ośrodka Kultury w Piotrkowie w ciągu najbliższych kilkunastu dni przejmie Elżbieta Łągwa-Szelągowska - informuje magistrat.
Za zbyt rozrzutnego w gospodarowaniu publicznymi pieniędzmi uznał prezydenta miasta jeden z mieszkańców Piotrkowa, który złożył (do Rady Miasta) wniosek o zlikwidowanie stanowiska asystenta prezydenta.
Kilka tygodni temu miasto obiegła wiadomość, że pod Piotrkowem może powstać gigantyczny park rozrywki. Właśnie w tej sprawie prezydent miasta Krzysztof Chojniak złożył wizytę w ambasadzie Izraela, bowiem inwestycja warta ok. 2 miliardów złotych ma być realizowana przez izraelskich biznesmenów. Dziś sprawa nabiera rozpędu.
Czy będzie to koszt, jaki trzeba ponieść za przegłosowanie budżetu miasta? - Budżet przyjęty w tym tygodniu przez Radę Miasta jest proinwestycyjny i nie naraża Piotrkowa na zbyt duże zadłużenie - powiedział prezydent Krzysztof Chojniak, który gościł w programie Strefy FM „O tym się mówi”.
W Urzędzie Miasta przybyło kolejne stanowisko. Prezydent Piotrkowa Krzysztof Chojniak zarządzeniem z 21 stycznia powołał asystenta. Została nim Dorota Jankowska (szefowa sztabu wyborczego Krzysztofa Chojniaka).
Z więzienia wyszedł w marcu 2009 roku. Prawie dwa tygodnie temu Sąd Apelacyjny w Łodzi uznał go za niewinnego w sprawie niegospodarności w Wojewódzkim Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
Laureatem dorocznej nagrody prezydenta miasta został Wiesław Szczepanik, założyciel piotrkowskiej firmy Polanik. Statuetkę kropli drążącej skałę wręczono w piątek wieczorem podczas koncertu noworocznego w sali widowiskowej Miejskiego Ośrodka Kultury.
Piotrków otrzymał dofinansowanie na urządzenie noclegowni dla bezdomnych w pawilonie przy ul. Wroniej. Prace nad adaptacją budynku mają rozpocząć się na wiosnę.
Prezydent miasta Krzysztof Chojniak wraz z początkiem nowego roku powołał dyrektorów dwóch instytucji miejskich.
Godna pochwały i dumą napawająca (głównie prezydenta) była postawa radnych klubu "Razem dla Piotrkowa", którzy jak lwy bronili prezydenckiego wynagrodzenia przed obniżeniem.