Szefowa sztabu została asystentem prezydenta

Tydzień Trybunalski Czwartek, 03 lutego 201180
W Urzędzie Miasta przybyło kolejne stanowisko. Prezydent Piotrkowa Krzysztof Chojniak zarządzeniem z 21 stycznia powołał asystenta. Została nim Dorota Jankowska (szefowa sztabu wyborczego Krzysztofa Chojniaka).
fot. J. Mizerafot. J. Mizera

Do zadań asystenta prezydenta należeć będzie: obsługa organizacyjna prezydenta miasta; funkcje doradcze w zakresie polityki medialnej, komunikacji społecznej, opracowywania strategicznych projektów dla miasta; współpraca z upoważnienia prezydenta miasta z organami administracji rządowej, samorządowej oraz środowiskami i organizacjami pozarządowymi przy realizacji kluczowych dla rozwoju miasta celów, w tym nawiązywanie kontaktów i inicjowanie spotkań prezydenta miasta o istotnym dla miasta znaczeniu; wykonywanie innych niewymienionych wyżej zadań zleconych przez prezydenta miasta.

 

foto: Dorota Jankowska była szefową sztabu wyborczego Krzysztofa Chojniaka. Zdjęcie z nocy wyborczej.

POLECAMY


Zainteresował temat?

0

0


Komentarze (80)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

ring ~ring (Gość)11.02.2012 14:01

"Aman" napisał(a):
Zakres obowiązków asystentki
(Uwaga! Pismo z klauzulą "Ściśle Tajne", które wyciekło z urzędu):
1. Czytanie w myślach i wyciąganie wniosków
2. Krycie d... szefa ze wszystkich stron
3. Swobodne posługiwanie się kłamstwem
4. Wytworzenie sobie grubej skorupy na brak kultury
5. Funkcja piorunochronu uziemiającego fochy, wybuchy i plucie jadem
6. Skuteczne ukrywanie pogardy dla Bardzo Głupich Ale Bardzo Bogatych Petentów
7. Umiejętność nie robienia niczego cały dzień i w dalszym ciągu bycia gwiazdą i osobą niezastąpioną!
:-)


Ten nowy asystent pan Cecota ma identycznie brzmiący zakres obowiązków jak ta pani Jankowska. Ale (uwaga!) - pan asystent ma jedną dużą przewagę nad panią asystentką! W ciążę nie zajdzie! I nie urodzi!
I może farmazonów nie będzie zaraz na starcie wciskał jak ona!
/793144,bez-sciemniania-asystentura,5,id,t,nk.html#plus

00


Nadia- gość ~Nadia- gość (Gość)14.02.2011 16:05

Miłość jest jak lekarstwo. I nie tylko miłość, przyjaźń dobre odruchy, miłe, szczere słowa, ogólnie pojęta życzliwość. Uśmiech - nie tylko w Walentynki - na co dzień!
Wszystkim forumowiczom życzę więcej miłości!

00


MARKPIO ~MARKPIO (Gość)14.02.2011 11:47

Wyjątkowo ,bo Walentynki dzisiaj,powstrzymam się od komentarzy na temat działań naszych piotrkowskich prominentów,elit politycznych,władz miasta.Z okazji tego importowanego święta życzę im wiele miłości,miłości do piotrkowian,do swoich wyborców.I tego miasta,tego Miasta,no bo Piotrków jest ponoć najważniejszy i potrzebuje lekarza.Miłości -drogie Panie i Panowie- potrzebuje też!!

00


Nadia - gość ~Nadia - gość (Gość)13.02.2011 17:24

Major się zmęczył. ;-) Nie wchodzi na razie na scenę.
Może ma już następną rolę, tak? Pozdrowienia!

00


sierżant - gość ~sierżant - gość (Gość)12.02.2011 08:39

Słowa, słowa, słowa... Czy szanowny major nie widzi, że armia też kompletnie zdemoralizowana? Naiwnie upierasz się człowieku wielu imion. Raczej znowu robisz przedstawienie- powtórkę. Nie masz już lepszych pomysłów na podniesienie poziomu tego forum ? Po to chyba znowu wróciłeś? Ku uciesze...Chyba nie wierzysz, że masz jakąś misję? Rolę do odegrania, to tak. Pośmiejmy się więc.:->

00


major Koniecpolski ~major Koniecpolski (Gość)12.02.2011 02:36

"klet" napisał(a):
Dobrze, że jeszcze tylko 2 lata i będzie wielka rozwałka w kraju - juhuuu wtedy sobie odbijemy na złodziejach. Pójdą do pierdli kiblować


Rodacy! Polsko!
Jest ratunek dla Kraju!
Ale rozwiązanie jest tylko jedno. Siłowe.
Porządek w kraju może zaprowadzić tylko Armia.
Patriotycznie nastawieni wyżsi oficerowie muszą dokonać przewrotu wojskowego i obalić władze istniejącego systemu, jak i sam system.
Rozwiązać obie izby parlamentu i rząd.
Wprowadzić na 50 lat dyktaturę wojskową.
Rządy sprawować ma czteroosobowa Junta Wojskowa: dwóch generałów, dwóch pułkowników,
z Dyktatorem obieralnym (naprzemiennie) co 2 lata.
Wprowadzić w kraju na wspomniane 50 lat Stan Wyjątkowy.
Zlikwidować policję i zastąpić ją żandarmerią wojskową. Zlikwidować prokuraturę i sądy, a zastąpić je prokuraturą i sądem wojskowym.
Zdelegalizować wszelkie partie polityczne, organizacje i instytucje państwa.
Rozwiązać Kościoły wszelkich wyznań, ale pozwolić chętnym gromadzić się w kościołach dla rozważania prawd zawartych w Dekalogu.
Wprowadzić Godzinę Policyjną.
Zmilitaryzować wszystkie państwowe stanowiska pracy.
Zawiesić prawa obywatelskie i prawa wyborcze.
Wprowadzić karę śmierci, karę chłosty, kastrację, tortury, a prawo zastąpić Kodeksem Hammurabiego.
Zbrodniarzy komunistycznych, którzy nie zostali rozliczeni, nie karać, tylko wygnać na pola Mongolii bez prawa powrotu.
Zbrodniarzom z okresu po 1989 roku do czasów obecnych, od prawicy do lewicy - także nie wymierzać kar, tylko wywieźć na Kamczatkę dożywotnio.
Po upływie 50 lat, a więc po wymarciu obecnego, zdemoralizowanego i zdegenerowanego społeczeństwa, po wychowaniu w duchu uczciwości i poszanowania podstawowych cnót dwóch nowych pokoleń, stopniowo (proces rozłożony w etapach na 30 lat) przywracać cywilne instytucje, ale nigdy już o charakterze demokratycznym.
Ważne! Zachować silną, zwartą, liczną i w stałej gotowości bojowej Armię, gotową na wypadek wyższej konieczności znowu zaprowadzić w państwie ład i porządek.
major Koniecpolski

00


ss ~ss (Gość)06.02.2011 21:33

"patchwork" napisał(a):
Czyli proszę mówić wprost, bez ściemy: Towarzystwo Dobroczynne Wzajemnej Adoracji!


Popieram. Pani asystent to spłacany dług wyborczy.

00


patchwork ~patchwork (Gość)06.02.2011 21:08

"Aman" napisał(a):
I jeszcze coś ku zastanowieniu czytających.


Chyba raczej ku zastanowieniu taki kit wciskających. I ze społeczności lokalnej sobie w żywe oczy kpiących.

00


patchwork ~patchwork (Gość)06.02.2011 20:09

"Aman" napisał(a):
I jeszcze coś ku zastanowieniu czytających. Nawet nie wiemy ile z naszych podatników pieniędzy idzie na wynagrodzenie pani asystent, która tak ostro wzięła się do roboty. Zawsze wydawało mi się, że asystentka powinna być reprezentacyjna i pomagać szefowi w wykonywaniu jego zadań ale pierwsze słyszę, żeby asystentka pracowała samodzielnie nad projektami.
http://piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl/artykul/766592,chojniak-na-swojego-asystenta-powolal-szefowa-sztabu,id,t.html?kategoria=532[/cytat]
Pani asystent sama kompromituje siebie i swego Pana, któremu asystuje, wygłaszając do dziennikarza takie teksty:
"" napisał(a):
Kiedy dostałam propozycję od prezydenta objęcia funkcji jego asystenta, nie szukałam pracy,


Przecież o tym wiemy. Że nie o żadną pracę chodzi, tylko o spłacenie Pani długu wdzięczności. Spisała się Pani na medal, to otrzymała Pani etacik do posiedzenia sobie.

"" napisał(a):
ale przyjęłam ofertę traktując ją jako pewnego rodzaju nobilitację - mówi pani asystent


Nobilitację, nobilitację, tak, tak.

"" napisał(a):
mówi pani asystent dodając, że pracuje już nad nowymi projektami, m.in. tym dotyczącym parku rozrywki i pomocą w uruchomieniu towarzystwa dobroczynnego.


Pani myśli, że my ciemny lud, co wszystko kupi?
Proszę pani, widać gołym okiem, że sama pani sobie wymyśla cokolwiek do robienia! To co pani tu wymienia, to zadania istniejących już komórek w magistracie, wpisane w ich profil działalności (inwestycje, kultura).
Pani asystent, zmiłowania!
Ludzie, park rozrywki i towarzystwo dobroczynne!
Rozrywkę to wy tam macie osiem godzin na dzień pięć razy w tygodniu!
A towarzystwo dobroczynne? Jakie jeszcze? To mało ich nawet na stronie UM?! I żadne nie działa!
No, chyba że pani ma na myśli takie towarzystwo dobroczynne, które to dobro czynić będzie sobie samemu.
Czyli proszę mówić wprost, bez ściemy: Towarzystwo Dobroczynne Wzajemnej Adoracji!

Komentarz był edytowany przez autora: 06.02.2011 20:13

00


Aman Amanranga06.02.2011 19:45

I jeszcze coś ku zastanowieniu czytających. Nawet nie wiemy ile z naszych podatników pieniędzy idzie na wynagrodzenie pani asystent, która tak ostro wzięła się do roboty. Zawsze wydawało mi się, że asystentka powinna być reprezentacyjna i pomagać szefowi w wykonywaniu jego zadań ale pierwsze słyszę, żeby asystentka pracowała samodzielnie nad projektami.
http://piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl/artykul/766592,chojniak-na-swojego-asystenta-powolal-szefowa-sztabu,id,t.html?kategoria=532

00


Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat