Jak bardzo potrzebny jest tunel pod torami kolejowymi w Gorzkowicach wie ten, kto spędził kwadrans albo dłużej przed opuszczonymi zaporami w oczekiwaniu na przejazd osobowego do Radomska i Częstochowy, pośpiesznego do Koluszek, ale i kilku towarowych z cysternami wypełnionymi ropą naftową albo węglem. W tym rejonie przejeżdża 5 tys. samochodów dziennie.
Chcielibyśmy żeby ta inwestycja powstała, widzimy co się dzieje, praktycznie centrum Gorzkowic mamy sparaliżowane jeśli chodzi o ruch kołowy. Gorzkowice to duża miejscowość przedzielona na pół torami kolejowymi, gdyby ta inwestycja powstała rozwiązałaby kluczowy problem obecny dla naszej gminy. To skrzyżowanie obejmuje dwie drogi powiatowe ,dlatego cieszę się, że dziś są tu przedstawiciele władz powiatu. -powiedział Alojzy Włodarczyk, wójt Gorzkowic
Przebudowa skrzyżowania to bardzo kosztowna inwestycja. Wstępny koszt według projektów to nawet 70 mln złotych. Nie dojdzie do niej bez pozyskania odpowiednich funduszy z zewnątrz.
Jestem przekonany, że ta inwestycja jest potrzebna, do rozładowania tego ruchu, ale także dla bezpieczeństwa oraz komfortu życia mieszkańców. Nie może być tak, że będziemy rozmawiać o tym tylko na sesjach, będziemy tylko to wspominać, musimy zacząć efektywnie działać, te starania chcielibyśmy przełożyć na realne działania na to, aby ściągnąć środki, gdyż bez wniosku, bez pozyskanych środków i bez partnerów to jest dla nas za mało, aby tę inwestycję udźwignąć. - zaznaczył starosta, Piotr Łączny.
Po analizie kilku wariantów okazuje się, że budowa tunelu ma być rozwiązaniem najmniej inwazyjnym. Remont ten w efekcie miałby przynieść upłynnienie ruchu, a także poprawę bezpieczeństwa. Sam proces jednak wiązałaby się z pewnymi utrudnieniami dla mieszkańców dlatego dziś na spotkaniu zapowiedziano rozmowy z mieszkańcami w tej sprawie.
Przed przystąpieniem zgłoszenia naszego naboru, muszą być przeprowadzone konsultacje społeczne- bez konsultacji, nie możemy podpisać żadnego porozumienia z PLK. Następnie, owe porozumienie musi być podpisane przed rozpoczęciem postępowania przetargowego, wtedy już musimy posiadać określone środki finansowe. - dyrektor zarządu dróg powiatowych Dorota Stańczak.
Planowane są kolejne spotkania w tej sprawie m.in. z przedstawicielami PLK.