Leki z osocza, będącego jednym ze składników krwi, to jedyna gwarancja nie tylko zdrowia, ale i życia dla setek tysięcy ludzi, a zapotrzebowanie na nie rośnie. W ostatnich latach byliśmy świadkami kryzysów z dostępem do tych terapii. Jedyny sposób na to, aby nie dochodziło do dramatu, jest zwiększenie dawstwa osocza oraz możliwości jego przetwarzania. To kierunek, w którym Polska chce zmierzać w najbliższych latach.
W związku z trzecią falą pandemii koronawirusa, dużą liczbą chorych, stacjom krwiodawstwa znów zaczyna brakować osocza od osób, które przechorowały COVID-19, dlatego np. Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Białymstoku ponowiło apel o oddawanie osocza. Osocze jest wykorzystywane w leczeniu niektórych zakażonych pacjentów.
Funkcjonariusze Służby Więziennej pomagają osobom zakażonym koronawirusem. Rozpoczęła się ogólnopolska akcja oddawania osocza przez przedstawicieli więziennictwa. Włączyli się w nią także strażnicy więzienni zatrudnieni w piotrkowskim Areszcie Śledczym.
Funkcjonariusze piotrkowskiej jednostki stawili się w Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Łodzi, aby oddać krew, z której można wyodrębnić osocze. Policyjni ozdrowieńcy doskonale wiedzą co znaczy zmierzyć się z chorobą i jak ważne jest zdrowie. Przypominają również o tym, że w tym trudnym czasie, jakim jest stan pandemii należy pamiętać o innych.
Premier Mateusz Morawiecki we wpisie na Facebooku zaapelował do ozdrowieńców o oddawanie osocza. Opublikował również materiał wideo kancelarii premiera, w którym zawarto informacje dotyczące procedury oddawania osocza przez ozdrowieńców.
Regionalne Centra Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa stale apelują o dzielenie się darem życia, czyli krwią. W dobie pandemii wyjątkowo cenny stał się jeden z jej składników, czyli osocze, a dokładniej osocze pochodzące od osób, które przeszły COVID-19. Sprawdziliśmy, dlaczego jest to takie ważne i gdzie można je oddać.