Czy wraz z początkiem nowego semestru w piotrkowskiej Szkole Podstawowej nr 10 zmieni się dyrektor? To wielce prawdopodobne. Prezydent miasta ogłosił konkurs na to stanowisko.
W sprawie uchwały, która zatrzęsła środowiskiem szkolnym i podzieliła radę miasta, piotrkowska lewica zwołuje na jutro konferencję. Chce pokazać, że wprowadzoną pod ubiegłotygodniowe obrady uchwałą, władze miasta zmierzają do zablokowania rozwoju Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2.
Polonez, kolorowe kreacje i...alkohol. „Legalne” trunki na studniówkowych stołach już nikogo nie dziwią. Wśród uczniów, rodziców i dyrekcji szkół (przynajmniej oficjalnie) trwają debaty: studniówka z kieliszkiem czy bez? Przygotowania do studniówki to dla młodych ludzi okres stresu przedmaturalnego, a także ekscytacji pierwszym balem z prawdziwego zdarzenia. Jednak organizacja imprezy nie zawsze jest przyjemna.
Jeden głos zdecydował, że budynku nie przejmie Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 w Piotrkowie. Nieruchomość przy ulicy Dmowskiego 38 w Piotrkowie pójdzie pod młotek. Tak zdecydowali piotrkowscy radni.
Bełchatowskie starostwo planuje w okresie ferii zimowych udostępnić basen dla uczniów szkół podstawowych, gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych z terenu powiatu. Dzieci i młodzież za 45 minut pływania zapłacą jedynie 1 złoty.
W Szydłowie i w Wolborzu uczniowie sami przygotowywali i drukowali zaproszenia na ich studniówkowy bal. W wielu innych szkołach, w tym m.in. w ZSP nr 1 i 2 w Piotrkowie, zaproszeni na studniówki nauczyciele po raz pierwszy bawią się lub będą bawić we własnym gronie, a jeżeli zabierają osoby towarzyszące, to już na własny koszt.
Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych w Bujnach najlepszą szkołą w województwie łódzkim jeśli chodzi o osiągnięcia sportowe. Zrzeszenie Ludowe Zespoły Sportowe Województwa Łódzkiego podsumowało ubiegły rok i w klasyfikacji szkół zdecydowanie najlepsza okazała się placówka w Bujnach.
Piotrków - miasto, w którym coraz więcej studentów, z roku na rok - coraz więcej uczelni wyższych. Miasto, które niewątpliwie można już nazywać akademickim. Czy czegoś studentom u nas brakuje? W zasadzie, jak się dobrze poszuka, zawsze można się do czegoś przyczepić. Studenci jednak muszą jakoś sobie radzić, a prócz uporczywego poszerzania horyzontów wiedzy, planują rekreacyjne spędzanie wolnego czasu. Na planowaniu przeważnie się kończy, bo studiujący chcieliby mieć możliwość zakupu biletów ulgowych. A nie mają. Twierdzą, że na normalne wejściówki ich nie stać, a brak tańszych biletów w kasach uniemożliwia większości z nich pójście na basen, czy lodowisko.
Beata Czyżyńska z Piotrkowa chciała ułatwić synowi naukę. Skorzystała z oferty krakowskiej firmy. Zapisała go na kurs "Ucz się inteligentnie". Jednak to nie chłopiec, lecz ona przeszła lekcję, która kosztowała ją ponad 2 tys. zł i wiele nerwów. Kobieta uważa, że została wprowadzona w błąd. Pozwała do sądu krakowską spółkę.
Budynek przy Dmowskiego 38 nie będzie przejęty przez szkołę, a zostanie wystawiony do sprzedaży w przetargu - władze miasta podtrzymują swoją wcześniejszą decyzję.