Nie będzie zmian w budżecie na 2009 rok - taką decyzję podjęli piotrkowscy radni. Rada Miasta przy 9 głosach za, 10 przeciw i 3 wstrzymujących nie poparła proponowanych przez prezydenta miasta poprawek.
Ponad 1,5 miliona złotych może zabraknąć w miejskiej kasie na świadczenia rodzinne. Jak mówi Wiesława Łuczak, skarbnik miasta, wszystko z powodu obcięcia dotacji celowych przez wojewodę.
Po wielu zawirowaniach bełchatowscy radni w końcu uchwalili budżet miasta na 2009 rok. W tym roku na wydatki Bełchatów przeznaczy ok 150 milionów złotych. Najwięcej środków będzie przeznaczonych na oświatę i miejskie inwestycje.
Mimo, że to połowa lutego to Bełchatów nie ma jeszcze budżetu na 2009 rok. Podczas ostatniej sesji radni ponownie nie przyjęli projektu uchwały, który gotowy był w listopadzie. Marek Chrzanowski, prezydent Bełchatowa, nie ukrywał, że decyzją radnych jest rozczarowany. Opóźnienie w przyjęciu budżetu oznacza bowiem opóźnienie w realizacji miejskich inwestycji.
Samorządy w woj. łódzkim zaciskają pasa. Władze gmin obawiają się, że spowolnienie gospodarcze przełoży się na niższe wpływy z podatków, które trafiają do gminnych budżetów. W łęczyckim magistracie na jedną wydaną złotówkę patrzą kilka razy. Jak mówi sekretarz miasta Wojciech Czaplij, wciąż monitorowane są billingi rozmów telefonicznych, wstrzymano remont budynku, a wydatki na kupno nowego sprzętu komputerowego i modernizację stanowisk pracy obcięto o blisko 90 proc.
Zakończyły się obrady 32 sesji Rady Miasta. Na ostatnim w tym roku posiedzeniu radni przyjęli budżet na 2009 rok. Za przyjęciem budżetu głosowało szesnastu radnych, trzech było przeciwnych, a czterech wstrzymało się od głosu.
Jeszcze w tym roku władze Piotrkowa zamierzają zaciągnąć kredyt w wysokości 46 milionów złotych na spłatę zadań inwestycyjnych wykonanych w tym roku.