Zbieranie podpisów w ramach akcji „Milion dla Rotmistrza”, prezentacja sekcji ułanów, biografia Witolda Pileckiego to niektóre wydarzenia towarzyszące Marszowi Rotmistrza Pileckiego, który odbył się wczoraj (piątek) w Piotrkowie.
Powracamy do sprawy dwóch parkingów na ulicy Narutowicza.
Piotrkowski Klub Oyama Karate „Washi” w miniony weekend wystawił czterech reprezentantów którzy wystartowali w XVI Mistrzostwach Polski Polskiej Federacji Oyama Karate.
Trzeci pożar, ten sam rejon miasta. Dziś już trudno uwierzyć, że to nieszczęśliwy wypadek.
Z tym akurat problemem Piotrków się nie boryka. Z prostego powodu: na mecze piłkarskie w naszym mieście chodzi garstka kibiców. Trzy lata temu z zamieszkami na stadionie musiał sobie natomiast radzić Bełchatów gdy podczas finału Pucharu Polski starli się kibice Legii i Wisły.
Piotrkowianin przegrał we własnej hali na pożegnanie z Superligą PGNiG piłkarzy ręcznych z Nielbą Wągrowiec 25:30 (13:15). Po siedmiu latach spędzonych w najwyższej klasie rozgrywkowej nasza drużyna zagra w pierwszej lidze. Niewiele wiadomo obecnie na temat przyszłości drużyny.
Piłkarki ręczne Piotrcovii gładko pokonały dziś w meczu o 7 miejsce Start Elbląg 30-22. Za tydzień czeka je rewanż. Ale fakt czy w tym sezonie zajmą 8 czy może 7 miejsce ma dla kibiców niewielkie znaczenie. Oczekiwania były bowiem o wiele większe.
Ulica Narutowicza w pobliżu amfiteatru. Dwa parkingi, które przedziela droga. Jeden znajduje się w Strefie Płatnego Parkowania, drugi dokładnie po przeciwnej stronie - darmowy. I to widać, po liczbie miejsc: przy amfiteatrze nie ma gdzie palca włożyć, naprzeciwko za to zaparkujemy bez problemu. Tyle, że tu trzeba będzie wysupłać 1,5 zł lub więcej (w zależności od czasu parkowania).
Po 7 latach gry w ekstraklasie piłki ręcznej Piotrkowianin żegna się jutro z najwyższą klasą rozgrywkową. Miejmy nadzieję, że gra w I lidze potrwa tylko rok.
Ciągle nie odnaleziono ciała mężczyzny, który uległ wypadkowi podczas pracy w kopalni Biała Góra koło Tomaszowa Mazowieckiego.