Dziś (kilka godzin temu) ogień pojawił się w kompleksie po byłej hucie, w pomieszczeniu, gdzie znajdowały się plastikowe beczki. Pożar gasiły 4 jednostki straży pożarnej.
Przypominamy, że do podobnego zdarzenia doszło w sobotę wielkanocną. Pożar wybuchł na terenie składowiska odpadów przy ulicy Mireckiego. Ogień gasiły 3 jednostki straży. Prawdopodobnie ktoś podpalił śmieci. Do kolejnego pożaru doszło kilka dni później (28 kwietnia). Aż 6 zastępów straży brało udział w gaszeniu. Ogień wybuchł w magazynie tworzyw sztucznych na terenach po byłej hucie Kara. Strawił przechowywane w budynku butelki PET oraz dach. Przyczyna? Zaprószenie ognia.