W przeciągu ostatnich kilku miesięcy z piotrkowskiego oddziału firmy Haering Polska zwolniono 60 osób. Jak zapowiedział dyrektor Jacek Gałek - nie przewiduje się dalszych zwolnień.
Ponad 200 osób straci pracę w powiecie tomaszowskim. Zwolnienia zapowiada m.in. Szpital Rejonowy, Telekomunikacja Polska i PKS.
Kryzys gospodarczy "zbiera żniwa" również w regionie piotrkowskim. W najbliższym czasie dojdzie do kolejnych zwolnień grupowych. Zarząd Piomy Industry zapowiada, że wręczy wypowiedzenia 300 osobom. Grupowe zwolnienia będą również w Piomie S.A., a wiele wskazuje na to, że również w młodszej spółce Piomie Odlewnia. Z kolei w firmie Formaplan mającej zakłady na terenie powiatów: piotrkowskiego i tomaszowskiego pracę straci 117 osób.
Hasło "kryzys" - tak popularne ostatnio w mediach - działa na przedsiębiorców. Boją się tworzyć nowe miejsca pracy, boją się także inwestować.
- Niestety da się to zauważyć także w naszym regionie - przyznała Henryka Gawrońska, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Piotrkowie.
Kilkuset osadzonych w zakładach karnych woj. łódzkiego skorzysta z kursów zawodowych fundowanych przez Unię Europejską. Pierwsze kursy ukończyli już więźniowie z Piotrkowa i Garbalina koło Łęczycy. W miesięcznych szkoleniach mogą uczestniczyć skazani, którym do końca odsiadki zostało nie więcej niż dwa lata i którzy już zdobyli prawo do przedterminowego zwolnienia. To nie tylko sposób na więzienną nudę. Część przeszkolonych znajduje pracę jeszcze przed wyjściem na wolność.
Po raz pierwszy w tym roku wzrosło bezrobocie. Pod koniec listopada w Powiatowym Urzędzie Pracy w Piotrkowie zarejestrowało się kolejnych 120 osób, m.in. z piotrkowskiej fabryki mebli, Piomy oraz PKS-u. Pierwszy raz notuje się także bezrobotnych powracających z zagranicy.
„Wlepiają tylko mandaty i nic wielkiego więcej nie robią” – to powszechna opinia o funkcjonariuszach straży miejskiej. Usłyszałem ją od wielu ludzi. Można z tego typu wypowiedzi wnioskować, że są to służby zbędne, nikomu niepotrzebne. Postanowiłem to sprawdzić - pisze w swoim artykule Janusz Kaczmarek.
Zakończył się tegoroczny nabór do Straży Miejskiej w Piotrkowie. Spośród 13 kandydatów, którzy wzięli udział w ostatnim etapie naboru wybrano trzy osoby.
Wielki boom na pracę za granicą kraju dawno już się skończył, a zaczęła się fala powrotów do kraju. Zderzenie z polską rzeczywistością, w większości przypadków, okazuje się bardzo bolesne. Ciężko jest bowiem znaleźć zatrudnienie, a i wymagania finansowe tych którzy wrócili do kraju są wysokie.
Młodzi coraz chętniej garną się do munduru, jaki by on nie był, a z ofertą wychodzi już nie tylko policja, od dawna na różne sposoby szukająca właściwych kandydatów, ale również Służba Więzienna, w tym i Areszt Śledczy w Piotrkowie oraz Wojsko Polskie i reprezentująca je Wojskowa Komenda Uzupełnień w Piotrkowie. Tam ostatnio o służbę zawodową dopytuje nawet 200 osób miesięcznie. Kłopoty kadrowe przeżywa tymczasem Straż Miejska w Piotrkowie, bo strażnicy zdobyte doświadczenie wolą wykorzystać w lepiej płatnych służbach i odchodzą. Najczęściej do policji.