Zniszczone podjazdy, ciągły bałagan spowodowany brakiem ogrodzenia – to obraz ze skateparku przy ul. Belzackiej w Piotrkowie. Obiekt miał być zmodernizowany najdalej do końca wakacji. Tak się jednak nie stanie. Dlaczego? – Brak funduszy – odpowiada krótko dyrektor piotrkowskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji Leszek Heinzel. O nieco innym scenariuszu dyrektor przekonywał jeszcze w kwietniu tego roku.
Zakończyły się rozgrywki sezonu 2009/2010 w piotrkowskiej Amatorskiej Lidze Piłki Nożnej. Mistrzem został zespół Barwilu-Omegi, wicemistrzem Bioekol, a brązowy medal wywalczyli piłkarze PEUK-Roki.
W ostatniej kolejce spotkań doszło do spotkania między mistrzem i wicemistrzem. Mecz zakończył się remisem 3:3 (na zdjęciu fragment tego spotkania).
W najbliższą sobotę 24 kwietnia w Piotrkowie Trybunalskim zawita bijący rekord świata w biegu długodystansowym Serge Girard.
Zniszczone urządzenia i ciągły bałagan na skateparku przy ul. Belzackiej. Taki stan rzeczy zdaniem dyrektora piotrkowskiego OSiR-u kwalifikuje obiekt do modernizacji. - Bez odpowiedniego ogrodzenia i monitoringu nigdy nie będzie tutaj porządku – zauważa Leszek Heinzel.
Rolba z miejskiego lodowiska kością niezgody pomiędzy sekretarzem miasta a przewodniczącym zespołu komisji rewizyjnej przeprowadzającym kontrolę w piotrkowskim Ośrodku Sportu i Rekreacji.
Wszyscy znajdujący się w hali Ośrodka Sportu i Rekreacji mogą skorzystać z darmowego i bezprzewodowego dostępu do Internetu.
Jazda na nartach, łyżwach, zajęcia kulturalne, sportowe to tylko niektóre możliwości spędzania wolnego czasu podczas ferii zimowych. Swoją ofertę ma również piotrkowski Ośrodek Sportu i Rekreacji.
W odstępie zaledwie kilku dni dwoje szczypiornistów - zawodnik Piotrkowianina i zawodniczka Piotrcovii - doznało dwóch podobnych kontuzji. W efekcie sportowcy zmuszeni są teraz przerwać treningi i poddać się rehabilitacji. Pech spotkał bramkarkę Piotrcovii – Beatę Kowalczyk oraz piłkarza ręcznego Piotrkowianina - Przemysława Matyjasika.
Wyobraźmy sobie sytuację, w której piłkarki ręczne Piotrcovii toczą mecz o mistrzostwo Polski. Do końca spotkania pozostało kilka minut i w tym momencie sędziowie przerywają zawody, gdyż na boisku pojawiła się woda. To wcale nie jest fikcja, ale prawdopodobny scenariusz. Dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji w Piotrkowie Leszek Heinzel obawia się bowiem tego, że jeśli przyjdzie odwilż, to dach hali Relax zacznie przeciekać.
To może być piotrkowska walka stulecia. Przewodniczący Rady Miasta Paweł Szcześniak zamierza skrzyżować rękawice z dyrektorem Ośrodka Sportu i Rekreacji Leszkiem Heinzlem.