Czy Piotrków już we wrześniu znów stanie się planem filmowym? Które z piotrkowskich lokacji znajdą uznanie w oczach twórców filmu fabularnego o Marszałku Piłsudskim? Tradycyjnie największe szanse, by zagrać przed kamerą ma Starówka.
Do Leśnej Osady Edukacyjnej w Kole Nadleśnictwa Piotrków trafił porażony prądem bocian. Ptak czuje się już lepiej, za kilka dni powinien całkowicie odzyskać zdrowie.
To już druga edycja cyklu biegów leśnych rozgrywanych na terenie Leśnej Osady w Kole. Potwierdził się fakt, że Polacy coraz chętniej decydują się na tę formę aktywności fizycznej. W zawodach udział wzięli nie tylko reprezentanci naszego regionu. Na starcie zameldowali się biegacze z całego kraju. To wszystko dzięki Fudu&co Sport Team, który jest głównym organizatorem i pomysłodawcą imprezy.
…na razie na szczęście tylko mleko. Dbają o to pracownicy Osady Leśnej Edukacyjnej w Kole Nadleśnictwa Piotrków.
Popularny dzik Chrumek został oficjalną maskotką osady leśnej w Kole w gminie Sulejów. Dzik znany jest z tego, że pod koniec ubiegłego roku... upił się po zjedzeniu sfermentowanych owoców.
Czy w wigilijną noc zwierzęta mówią ludzkim głosem? Wielu z nas w to wierzy i w ten wyjątkowy dzień zastanawia się, co takiego usłyszy od swych pupili. Okazuje się jednak, że zwierzęta mówią do nas przez cały czas, tylko w natłoku codziennych zdarzeń tego nie dostrzegamy. O empatii i szacunku do zwierząt, nie tylko od święta rozmawiamy z Pawłem Kowalskim, leśnikiem z Osady Leśnej w Kole.
Po tygodniowych poszukiwaniach odnalazł się dzik Chrumek, podopieczny osady leśnej w Kole. Zwierzę znaleziono za stodołą, na terenie prywatnej posesji. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że dzik był ... pijany.
Gwałtowne burze i wichury, które niedawno wystąpiły w naszym regionie spowodowały wiele strat w powiecie piotrkowskim. Okazuje się, że ucierpiały także zwierzęta, a zwłaszcza bociany, które trafiły do lecznicy weterynaryjnej.
Uczestnicy pierwszego cyklu biegów leśnych pod hasłem Nagonka, który odbywa się Leśnej Osadzie Edukacyjnej w Kole, wystartowali kilka minut po godzinie 9.00, na starcie stawiło się prawie 300 osób.
Po kilkunastu minutach spędzonych w osadzie leśnej w Kole świat wygląda inaczej. Cisza, spokój, plątające się pod nogami psy, przechadzające się z wolna bociany, do tego sarna domagająca się podrapania za uchem.... to oczywiście tylko niektórzy z lokatorów. Zachęcamy do odwiedzenia tego wyjątkowego miejsca położonego tuż za Piotrkowem.