To z pewnością dobra wiadomość dla osób bezrobotnych i "przedemerytów" w Piotrkowie. Od 18 czerwca powraca bilet socjalny, który będzie ważny w dni powszednie od 8 do 15. Cena biletu wynosi 1,20 zł.
21-letni Paweł Jóźwik wyszedł wczoraj z domu i do chwili obecnej nie powrócił. Osoby które widziały osobę widoczną na zdjęciu proszone są o kontakt z
tomaszowską policją, numer telefonu (044) 726 10 00 lub 997.
Jest pierwszą kobietą w Piotrkowie, która siedzi za kierownicą w "emzetkach". Pani Dorota Robaszek z podpiotrkowskich Niechcic w nowej pracy jest dopiero od kilku dni, ale jak mówi, za kierownicą autobusu czuje się równie dobrze jak w samochodzie osobowym.
Nad nowymi rozkładami jazdy pracuje Miejski Zakład Komunikacyjny. Już jednak nie analizy naukowców i nie dane statystyczne, które mogły stracić na aktualności, bierze pod uwagę, a własne doświadczenie i sugestie mieszkańców.
W planie finansowym na ten rok Miejski Zakład Komunikacyjny w Piotrkowie zakłada stratę w wysokości 300 tys. zł. Ubiegły rok wprawdzie udało się zakończyć na plusie, wynoszącym 46 tys. zł, ale w tym roku minus jest o tyle pewny, że właśnie o tyle mniejsza jest rekompensata z miejskiego budżetu za bilety ulgowe.
Być może już wkrótce zwiększy się częstotliwość kursowania piotrkowskich "emzetek". Zmiany miałyby dotyczyć linii z których mieszkańcy korzystają najczęściej.
Nie będzie obniżenia diet piotrkowskich radnych. Zostanie utworzona spółka wodno-kanalizacyjna. Po krótkiej przerwie wracają bilety socjalne. Udzielono absolutorium prezydentowi miasta. Takie decyzje zapadły podczas 36 sesji Rady Miasta Piotrkowa.
Bilet socjalny, czyli ulgowe przejazdy komunikacją miejską dla osób bezrobotnych i "przedemerytów", zniknął z Piotrkowa w tym roku. O tym czy wróci, zdecydują miejscy radni już jutro podczas sesji.
Policjanci z Komisariatu Policji w Gorzkowicach poszukują zaginionego Stanisława Duszlińskiego, który 15 marca 2008 roku około godziny 9.00 wyszedł z domu i do chwili obecnej nie powrócił, jak również nie nawiązał żadnego kontaktu z rodziną.
“Nie mamy połączenia z miastem, nic tędy nie jeździ” – ubolewają mieszkańcy okolic Carrefoura. Piotrkowianie zamieszkujący okolice hipermarketu chcą mieć połączenie z centrum miasta. Jest na to nadzieja.