Piotrków: Emzetki mają plan na zero

Dziennik Łódzki Czwartek, 14 maja 20094
W planie finansowym na ten rok Miejski Zakład Komunikacyjny w Piotrkowie zakłada stratę w wysokości 300 tys. zł. Ubiegły rok wprawdzie udało się zakończyć na plusie, wynoszącym 46 tys. zł, ale w tym roku minus jest o tyle pewny, że właśnie o tyle mniejsza jest rekompensata z miejskiego budżetu za bilety ulgowe.

- Ceny paliw, mniejsza sprzedaż - to wszystko powoduje, że nie liczymy na zysk w tym roku - mówi Zbigniew Stankowski, prezes spółki. - Chcemy jednak wyjść na zero, w czym pomóc może już tylko dodatkowa działalność. Z kosztów już nie da rady zejść, tych 73 kierowców musi być i paliwo do autobusów też.

 

Aleksandra Tyczyńska POLSKA Dziennik Łódzki

POLECAMY


Zainteresował temat?

0

0


Komentarze (4)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

kierowca ~kierowca (Gość)16.05.2009 11:28

Ja osobiście nic bym nie robił w kierunku poprawy liczebności przewozu przez MZK.Niech tylko zwani KROKODYLE przeprowadzają częściej kontrole sypiących korozje po drogach i gubiących elementy karoserii wraków służących do przewozu osób zwanych mini-busami.A co do pana Dyrektora MZK utworzyć taki harmonogram pracy kierowcy żeby mógł trochę popracować itrochę wypocząć i tak na zmianę,no oczywiście za takie wynagrodzenie ,żeby nie musiał bidula dorabiać po godzinach na złomie zwanym MINI-BUS.Co do kierowców samobujców trochę kultury jadących kupą złomu i proszę nie zajerzdzać innym użytkownikom drogi bo to co dzieje się teraz przechodzi ludzkie pojęcie .uwaga moja dotyczy się kierowców busa.CO niektórych należało by wysłać na ponowny egzamin,a cześci zabrać całkowicie uprawnienia.Nie jestem człowiekiem złośliwym ale policja kontrolując Busy zarobiła by na swoje utrzymanie i nie tylko.

00


Piotrkowianin ~Piotrkowianin (Gość)14.05.2009 14:48

A skąd mniejsza sprzedaż? 18 lipca 2008 r., kiedy to wprowadzono podwyżkę cen biletów, skasowano wszystkie ulgi na Karcie Miejskiej. Przed podwyżką pasażer jadący 1-3 przystanki płacił, w zależności od posiadanego rabatu, od 65 do 80 groszy, a po liwidacji ulg - równe 2 zł, czyli nawet o 207% więcej.
Nie ma się więc, co dziwić, że autobusy wożą powietrze, a potencjalni pasażerowie wybierają samochody - LPG po 1,54 zł za litr.
MZK gratulujemy prezesa, która tak rządzi firmą, że na przewozie pracowniczym do Indesitu w Łodzi jeździ NISKOPODŁOGOWY Mercedes, a po mieście na liniach stare wysokopodłogowe Jelcze.

00


h ~h (Gość)14.05.2009 12:16

Taaa już widzę jak likwidują minibusy. Konkurencja musi być. Inaczej ani jedni ani drudzy nic nie będą robić aby podnieść jakość usług. Jak dla mnie emzetki powinny zacząć od tego, aby nie jechały wszystkie naraz.

00


simba25 ~simba25 (Gość)14.05.2009 11:55

Widzę jedno rozwiązanie:
- likwidacja minibusów
- zwiększenie wozokilometrów dla emzetek, co za tym idzie większa liczba kursów na godzinę

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat