Kiedy 19-letni chłopak wracał do domu, napadł na niego 27-letni mężczyzna. Napastnik pobił swoją ofiarę, ukradł telefon komórkowy i uciekł. Do zdarzenia doszło na ulicy Mickiewicza w Piotrkowie. Sprawca został już aresztowany.
Do czterech kradzieży z włamaniem doszło w ciągu ostatnich trzech tygodni w gminie Sulejów. Celem złodziei były punkty usługowe i gastronomiczne.
Bankomat przy hali targowej w Piotrkowie zniszczony. Do przestępstwa doszło w nocy z wtorku na środę.
Włamali się do zakładu kamieniarskiego. Zabrali narzędzia i urządzenia warte 3300 zł. Do przestępstwa doszło w Tomaszowie Mazowieckim. 19- i 22-latek są już w rękach policji.
Spuszczał paliwo ze zbiorników maszyn rolniczych, ukradł 600 litrów. 49-letniego złodzieja policja zatrzymała po pościgu.
Od czterech dni nie opuszczał swojego mieszkania, bo drzwi zewnętrzne zostały mocno uszkodzone - jak twierdzi - przez złodzieja. - Nie mogę nigdzie się ruszyć, pójść do pracy, naprawdę nie wiem co mam zrobić - żalił się mieszkaniec ulicy Starowarszawskiej w Piotrkowie we wtorkowym Magazynie MAGIEL na antenie Radia Strefa FM.
Zatrzymano dwóch mężczyzn podejrzanych o kradzież paczki z magazynu firmy kurierskiej w Piotrkowie. W przesyłce znajdowały się cztery telefony komórkowe, których łączna wartość wynosi około 18 tys. zł. Za ten czyn mogą otrzymać karę nawet do 5 lat pozbawienia wolności
Do niecodziennej kradzieży doszło na przełomie lipca i sierpnia w jednej z podpiotrkowskich wsi. Nieznani sprawcy połaszczyli się bowiem na rosnące na polu pszenżyto. Właściciele, gdy się zorientowali, że na ich gruncie pozostało samo rżysko, zawiadomili policję.
Łódzcy i rawscy policjanci rozbili grupę seryjnych włamywaczy, którzy okradali budynki Ochotniczych Straży Pożarnych i hydroforni na terenie województw łódzkiego, mazowieckiego, świętokrzyskiego i opolskiego. Dwóch mężczyzn zatrzymano na terenie powiatu piotrkowskiego. Usłyszeli już zarzuty.
Jedna z oszustek zadzwoniła do starszych ludzi, przedstawiła się jako wnuczka i poprosiła ich o pieniądze. Twierdziła, że uległa wypadkowi i potrzebuje znacznej kwoty pieniędzy. Kiedy udało jej się dowiedzieć, że piotrkowianie mają przy sobie 12 tys. zł, poprosiła, by zapakowali je do pudełka i przekazali policjantowi, który miał podejść pod ich blok. Seniorzy spełnili prośbę naciągaczki, wyrzucili pakunek z pieniędzmi przez okno, a fałszywy policjant przejął go i natychmiast uciekł z miejsca zdarzenia. To niestety nie jedyny taki przypadek w naszym mieście w ostatnich dniach. Oszustw było więcej.
