Dostawa wody do zdecydowanej większości mieszkańców gminy Rozprza na wypadek kataklizmu lub długotrwałego wyłączenia prądu jest już zabezpieczona.
Zatrzymano sprawców napadu na ekspedientkę jednego ze sklepów na obrzeżach Tomaszowa Mazowieckiego.
Policja zatrzymała 35-letniego Sławomira M., radnego Platformy Obywatelskiej w Sejmiku Wojewódzkim w Łodzi, gdy kierował swoim citroenem po pijanemu. Miał 3,3 prom. alkoholu w wydychanym powietrzu. Grożą mu dwa lata więzienia i skreślenie z listy radnych.
Pijani mężczyźni pobili 58-letniego mieszkańca Piotrkowa i usiłowali mu zabrać komórkę, bo.., ten zwrócił im uwagę.
Powracamy do sprawy podrabianych podpisów na kartach poparcia dla kandydata na senatora w ostatnich wyborach parlamentarnych. Przesłuchiwanych w tej sprawie jest nie 1.700 osób - jak informowaliśmy wcześniej - lecz o tysiąc więcej.
Kierujący hondą "na podwójnym gazie" 24-latek z dwukrotnie orzeczonym zakazem prowadzenia pojazdów, wpadł w ręce piotrkowskich policjantów. Mężczyzna, który wracał z dyskoteki w Woli Krzysztoporskiej miał ponad promil alkoholu w organizmie.
Złamana żuchwa, potłuczona głowa i liczne obrażenia ciała. To obrażenia 20-letniej piotrkowianki, którą pobił rówieśnik. Z kolei 18-latka dostała z "główki" od swojego byłego chłopaka. Ma złamany nos z przemieszczeniem.
Do trzech wypadków drogowych doszło w miniony weekend na drogach powiatu piotrkowskiego. Na szczęście nikt nie zginął, ale cztery osoby z licznymi obrażeniami trafiły do szpitala. Policja zatrzymała również pięciu nietrzeźwych kierowców.
Piotrkowska policja prowadzi śledztwo w sprawie fałszowania list poparcia dla kandydata do senatu Rzeczpospolitej Polskiej. Aż 1700 osób w tej sprawie muszą przesłuchać policjanci. Tyle nazwisk znajduje się na listach poparcia dla Dariusza K. - jednego z kandydatów do Senatu w ostatnich wyborach parlamentarnych. Znaczna część rzekomo udzielających poparcia została już przesłuchana.
39-letni mężczyzna bez uprawnień do polowania i posiadania broni prawdopodobnie zabijał zwierzynę. Wczoraj wpadł w ręce policji po tym jak ujawniono na terenie jego gospodarstwa tuszę zastrzelonego jelenia.