Mandaty z fotoradarów są niezgodne z Konstytucją, jak bowiem orzekł Trybunał Konstytucyjny, Ustawa Zasadnicza wymaga, by przetwarzanie danych osobowych, zwłaszcza w przypadku używania ich przy karaniu obywatela, było regulowane w ustawie, a nie w rozporządzeniu. Wejście w życie wyroku odroczono na 9 miesięcy i właśnie tyle czasu mają rządzący na zmianę prawa.
Zgodnie z zapowiedziami rządu, wkrótce mogą się zmienić niektóre przepisy ruchu drogowego. Z ulic znikną fotoradary straży miejskich, a parlamentarzyści, jeśli zostaną przyłapani na zbyt szybkiej jeździe, mandat otrzymają od razu.
Aż 17 tysięcy interwencji przeprowadzili w 2014 roku piotrkowscy strażnicy miejscy. 1/3 z nich związana była z bezpieczeństwem i ruchem na drogach, 2/3 z utrzymaniem czystości i porządku oraz z funkcjonowaniem infrastruktury miasta (awarie sygnalizacji świetlnej, oświetlenia ulicznego, zimowe utrzymanie chodników).
Przybywa osób, które nie chcą przyjąć kary od strażników miejskich. Jest ich więcej zarówno w Piotrkowie, jak i w całej Polsce. Co wtedy? Sprawy trafiają do sądu.
Inspekcja Transportu Drogowego planuje wprowadzić odcinkowy pomiar prędkości, który miałby zdyscyplinować kierowców z tzw. ciężką nogą. Pierwszy taki zestaw ma ruszyć w Warszawie jeszcze w sierpniu. A co na to piotrkowska drogówka?
Wywiad z Jackiem Hofmanem, komendantem Straży Miejskiej w Piotrkowie o amatorskim filmiku, którego bohaterem stał się drzemiący strażnik miejski.
Jak ciężko pracują funkcjonariusze Straży Miejskiej w Piotrkowie? Zobacz, oglądając filmik, który zamieścił na kanale YouTube jeden z kierowców.
Ustawienia fotoradarów na ulicy Zalesickiej w Piotrkowie domaga się radny Ludomir Pencina.
Tylko trzy kontrole piotrkowskim fotoradarem miejskim pozwoliły ukarać aż 50 piratów drogowych. Komendant Straży Miejskiej zaznacza jednak, że w porównaniu do ubiegłych wiosen, spadek wykroczeń jest znaczący.
Zima trzyma. Na chodnikach śnieżno, a na drogach ślisko. To jednak amatorom szaleńczej jazdy nie przeszkadza. Stosując się do całorocznej zasady “pięćdziesiąt po mieście to obciach”, łamią dozwoloną prędkość. I tak chyba do wiosny...