Pijana 47-letnia bełchatowianka "opiekowała" się czworgiem własnych niepełnoletnich dzieci oraz rocznym wnukiem. Policja wyjaśnia czy kobieta naraziła dzieci na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
Babci oraz jej najstarszej 22-letniej córce grozi do pięciu lat pozbawienia wolności.
Ułańska szarża pijanego kierowcy. Kilkanaście minut zajęło mu zniszczenie trzech samochodów. 22-latek najpierw zderzył się czołowo z nadjeżdzającym lanosem, potem uderzył w hondę. Drogowy pirat zatrzymał się dopiero na zaparkowanym renault. Grozi mu do dwóch lat pozbawienia wolności oraz utrata prawa jazdy.
Przydomową fabrykę nielegalnego alkoholu odkryli wczoraj piotrkowscy policjanci na jednej z posesji na terenie gminy Wola Krzysztoporska. W domu 51-letniej kobiety stróże prawa zabezpieczyli kilkaset litrów spirytusu, oraz sfałszowane etykiety markowych wódek, nakrętki i znaki akcyzy - o szczegółach mówi Ewa Żerek z Komendy Miejskiej Policji w Piotrkowie.
Napadła na 79-letniego sąsiada, a gdy ten zaczął wzywać pomocy próbowała kneblować mu usta drewnianą laską. 53-letnia agresywna mieszkanka powiatu tomaszowskiego bo o niej mowa trafiła do policyjnego aresztu, gdzie trzeźwieje.
Była pijana i opiekowała się swoimi dziećmi. Policjanci z Tomaszowa wezwani zostali wczoraj wieczorem do jednego z domów na terenie miasta. Zastali mocno pijaną 25-letnią kobietę. Tłumaczyła się pierwszą rocznicą urodzin córeczki.
Bełchatowscy policjanci zatrzymali 37-letniego „snajpera”. Strzelał do ludzi z dachu budynku na osiedlu Wolność.
Dwa samochody i radiowóz uszkodzili wandale w Piotrkowie. Czterech młodych mężczyzn spacerując wieczorem ulicą Kazimierza Wielkiego dla zabawy pourywało lusterka i zniszczyło karoserię w zaparkowanych autach.
Jedna osoba nie żyje, a dwie zostały ranne to bilans wypadku do jakiego doszło wczoraj w okolicach Tomaszowa. Kierowca Golfa stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w przydrożne drzewo. Śmierć na miejscu poniósł 22-letni pasażer pojazdu.
Dwóch mieszkańców Piotrkowa, kompletnie pijanych, bez powodu zaczęło kopać stojący samochód. Policję wezwali przerażeni pasażerowie auta.
Mając półtora promila alkoholu w organizmie, wyprzedzał na skrzyżowaniu, uciekał przed policją i przewoził swoje dzieci bez odpowiednich fotelików. To nie fragment scenariusza filmu sensacyjnego, a historia która wydarzyła się naprawdę. 29-letni mieszkaniec Piotrkowa, który dopuścił się tylu wykroczeń drogowych prawa jazdy jednak nie straci. Dlaczego? Bo jak się okazało w ogóle nie miał uprawnień do kierowania.
