Potwierdziły się nasze nieoficjalne informacje. Zarząd Piotrkowianina postanowił, że w sobotnim spotkaniu przeciwko MMTS Kwidzyn (początek godzina 18:00) drużynę poprowadzi bramkarz Tomasz Matulski.
Vistal Łączpol Gdynia ponownie lepszy od Piotrcovii. Brązowe medalistki poprzedniego sezonu wygrały 27:22 (16:15) i tym samym awansowały na drugie miejsce w ligowej tabeli. Piotrcovia pozostaje na miejscu czwartym.
Edward Strząbała nie jest już trenerem Piotrkowianina. Okazało się bowiem, że 72-letni szkoleniowiec nadal związany jest ważną umową o pracę z...Miedzią Legnica. Po meczu Strząbała wsiadł do autokaru i wrócił do Legnicy. Tam ma świadczyć pracę, zgodnie z kontraktem, do 30 listopada.
To był mecz o przysłowiowe cztery punkty. Piotrkowianin przegrał we własnej hali z Miedzią Legnica 26:30 (13:14) i spadł w tabeli Superligi PGNiG na ostatnie miejsce. Martwi nie tylko porażka ale przede wszystkim styl w jakim nasi szczypiorniści przegrali dzisiejsze spotkanie.
W kolejnym sezonie piłkarze z Mierzyna w gminie Rozprza będą grać na nowym boisku.
Jaka jest dziś kondycja piotrkowskiego sportu, w jakim kierunku należy podążać, co zmienić, a co pozostawić bez zmian. Czy miasto wydaje za mało, czy może za dużo na sport wyczynowy? Na te i inne pytania odpowiadali uczestnicy dyskusji, jaka odbyła się na antenie Strefy FM Piotrków.
W myśl nowej ustawy gminy mogą stawać się udziałowcami w sportowych spółkach akcyjnych. Wcześniej oczywiście władze klubów musiałyby podjąć stosowne uchwały dotyczące przekształcenia ich ze stowarzyszeń kultury fizycznej w spółki kapitałowe. I kluby sportowe, i władze miasta nie mówią nie, ale sprawie chcą się bliżej przyjrzeć, bo taki miejski udział w kapitale klubu niesie ze sobą spore ryzyko. Dla obu stron.
Zawodnicy Tom-Center Piotrków powoli zaczynają przyzwyczajać do swoich sukcesów. Znakomicie spisali się w zawodach Pucharu Polski K-1 Rules, które odbyły się w Skarżysku-Kamiennej.
To nie był udany wyjazd do Mielca. Piotrkowianin przegrał wysoko dzisiejsze spotkanie Superligi PGNiG i punktów musi szukać za tydzień w meczu we własnej hali z Miedzią Legnica.
Jedyną niewiadomą spotkania Piotrcovii z Latochą Samborem Tczew były rozmiary zwycięstwa naszych zawodniczek. Podopieczne Roberta Nowakowskiego wygrały 35:23 (20:12), ale ten mecz z ostatnią drużyną w tabeli okupiły kontuzją Sylwii Lisewskiej.
