TERAZ13°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Dobra
reklama

Radna nie została wywieziona na taczce. Na razie…

czw., 27 czerwca 2024 10:02
Piotrkowscy kupcy pojawili się przed Urzędem Miasta domagając się zniesienia lub obniżenia opłat targowych. Taką deklarację złożyła przed wyborami radna Kinga Mazur z klubu prezydenta miasta. Kupcy przyszli pod magistrat z taczką dla radnej. Ta powiedziała bowiem, że jeśli nie dotrzyma słowa, to będzie ją można wywieźć taczką na Wierzeje. W podróż tym specyficznym środkiem transportu jednak się nie wybrała, gdyż ponownie zadeklarowała wsparcie dla postulatów piotrkowskich kupców.

Wykryto bloker reklam!

Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.

- Nasza obecność na sesji podyktowana jest bardzo trudną sytuacją piotrkowskich kupców i brakiem realizacji obietnic wyborczych. Czujemy się pominięci i wykorzystani w kampanii wyborczej przez przedstawicieli komitetu prezydenta „Sercem dla Piotrkowa”, osobiście przez panią Kingę Mazur. Ówczesna kandydatka, a obecna radna przekonywała kupców do oddania głosów na komitet „Sercem dla Piotrkowa” w zamian za zniesienie lub obniżenie opłat targowych. Przypomnijmy, że niedawno w Bełchatowie opłaty targowe zostały całkowicie zniesione. Pani Kinga Mazur powiedziała przed wyborami, że jeśli nie dotrzyma słowa, to będzie ją można wywieźć taczką na Wierzeje do bobrów – mówił przed sesją jeden z kupców Tomasz Kowalewski.

 
Rocznie za handlowanie na targowisku przy ul. Dmowskiego kupcy płacą 960 złotych za każdy metr kwadratowy. - Jest to kwota szokująca, dobijająca działalność gospodarczą. Ludzie zmieniają lokalizację, wycofują się z Piotrkowa – dodał inny przedsiębiorca, Tomasz Karliński.

 

 

Radna Kinga Mazur wyszła do kupców i dziennikarzy deklarując, że nadal będzie się starała walczyć o postulaty kupców. - Bardzo się cieszę, że państwo jesteście dzisiaj ze mną. Taczka może być wieloosobowa, wszyscy którzy są radnymi powinni być zainteresowani tym żeby pomóc lokalnym społecznościom. Ja jestem z tych osób, które uważają, że małe lokalne społeczności tworzą całość. Tak naprawdę wszyscy jesteśmy teamem. Będę dążyć do tego żeby opłaty zostały zniesione, albo przynajmniej obniżone. Jeśli się nie wywiążę z obietnicy, to na pewno wsiądę na taczkę i zostanę wywieziona.

 

 

 

Reklama

Podsumowanie

    reklama

    Komentarze 49

    reklama

    Dla Ciebie

    13°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio