TERAZ 15°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Dobra
reklama

Kolejny akt przemocy wśród nastolatków. Ośmioklasista wypchnięty z autobusu i pobity w biały dzień

pt., 2 maja 2025 10:14

Pobił i wypchnął chłopca z MZK-i na jednym z przystanków w Piotrkowie. Opis zdarzenia otrzymaliśmy na naszą skrzynkę mailową od pana Igora (imiona zostały zmienione celowo) taty Janka, pokrzywdzonego chłopca. 

Zdjęcie

Najważniejsze informacje

  • Chłopiec został wypchnięty i pobity przez rówieśnika przy przystanku autobusowym w Piotrkowie.
  • Sprawca napastował ofiarę psychicznie i fizycznie od wielu miesięcy.
  • Wśród konsekwencji przemocy rówieśniczej wskazuje się m.in. urazy psychiczne i fizyczne, zaburzenia emocjonalne i zdrowotne.
  • W przypadku zaistnienia przemocy rówieśniczej można skorzystać z ustawy o postępowaniu w sprawach nieletnich oraz kodeksu karnego i opiekuńczego.
  • Szkola oraz policja podjęły działania mające na celu wyjaśnienie sprawy i ukaranie sprawcy.

Pan Igor napisał (przedstawiona treść została skrócona):

„Opisuję sytuację, która dotyczy mojego syna. Stał się on ofiarą hejtu i przemocy. W dniu wolnym od nauki, poza terenem szkoły, w miejscu publicznym, na przystanku autobusowym piotrkowskiej komunikacji miejskiej przy ulicy Wyzwolenia w Piotrkowie mój syn, wsiadając do autobusu, został z niego wypchnięty i bestialsko pobity przez wyżej wymienionego oprawcę, który był w towarzystwie kolegi. Zostało mu zadanych kilka ciosów w twarz z pięści. Zdarzenie trwało kilka minut i zostało zarejestrowane przez kamery na pobliskim budynku, po czym sprawca ataku się oddalił z miejsca zdarzenia. Syn po powrocie do domu opisał mi całą sytuację. Okazało się, że oprawca od wakacji roku 2024, wielokrotnie psychicznie znęcał się i zastraszał mojego syna. Miało to miejsce za każdym razem, kiedy spotykał go na swojej drodze. Do tej pory był to głównie hejt i przemoc słowna w postaci wulgarnych wyzwisk kierowanych pod adresem mojego syna. Chciałbym zaznaczyć, że oprawca miał wówczas 13 lat. Z mojej wiedzy wynika, że przemoc stosowana przez X nie jest pierwszym incydentem. W roku szkolnym 2023/2024 dochodziło do podobnych sytuacji nękania, hejtu i w końcu do pobicia innego ucznia Z informacji pozyskanej od matki poszkodowanego, sprawa została wyjaśniona w kręgu szkolnym, przy obecności rodziców obu stron, dyrekcji oraz pedagoga szkolnego, bez zgłaszania do organów ścigania. Od matki oprawcy, mam informację, że na przełomie roku 2024/2025 jej syn X został pobity na osiedlu Wyzwolenia w Piotrkowie Trybunalskim. Były to prawdopodobnie porachunki pomiędzy młodocianymi bandytami, gdyż rodzice chłopca nie wnieśli żadnej sprawy, nie szukali sprawcy i zbagatelizowali temat, twierdząc “że syn nie chciał nic na ten temat powiedzieć”. W rozmowie telefonicznej oraz w wiadomościach tekstowych, które są dołączone do akt sprawy, matka chłopca prosiła mnie wielokrotnie o niezgłaszanie pobicia. Z posiadanej przeze mnie wiedzy takie zachowanie rodziców jest powielane przy każdym incydencie z udziałem syna. Jest to tylko kilka sytuacji, do których dotarłem. Domniemam, że było ich zdecydowanie więcej. Jak twierdzi matka, na zachowanie syna “ma wpływ osiedle”, na którym się wychowuje, a przecież to my rodzice dbamy o wychowanie dzieci i odpowiadamy za zachowanie w stosunku do rówieśników. Mój syn Janek padł ofiarą hejtu oraz przemocy. Żyjemy w małym mieście. Szanowni Państwo, chwilę temu, nasi przyjaciele rodzice Wojtka, po interwencji posła Adriana Witczaka zwrócili się z prośbą do Kuratora Oświaty w Łodzi, o wyjaśnienie sprawy swojego syna, który szykanowany popełnił samobójstwo. Toczy się w tej sprawie także postępowanie prokuratorskie. Żyjemy w dziwnym świecie. Hejt i przemoc w wieku tak młodych ludzi to sytuacja niedopuszczalna. Wyciszanie takich spraw w środowisku szkolnym to tylko wiatr w żagle oprawców, którzy bez natychmiastowej reakcji organów nadzoru, jak i rodziców, czują się bezkarni. Informuję, że sprawę zgłosiłem na Policję, do Prokuratury, Prezydenta Miasta Piotrkowa Trybunalskiego oraz do Kuratora Oświaty. Sam wystąpiłem o zabezpieczenie monitoringu z tego zdarzenia. „

Spotkaliśmy się z tatą Janka. Zapytaliśmy o opisywaną sytuację oraz o to, czy chłopcy się znają, bo uczęszczają do szkół w innych miastach.

Oni się nigdy wcześniej nie znali. Syn mieszka z mamą, bo jesteśmy po rozwodzie, a do mnie przyjeżdża. Chłopak mu dokucza od dłuższego czasu, na osiedlu tu gdzie mieszkamy, na mieście, w Focusie w kinie. Nigdy nam tego nie mówił. Natomiast wrócił wtedy w niedzielę pobity. Nie chciał powiedzieć, kto mu to zrobił, ale dowiedzieliśmy się w końcu. Pojechaliśmy na obdukcję, miał dwa rezonanse wykonane, bo głowa go bolała, był posiniaczony. dotarliśmy do szkoły gdzie, uczęszcza ten chłopak. Okazało się, że wcześniej pobił syna sąsiadki. Oni to załatwili gdzieś w murach szkoły z pedagogiem, dyrektorem. W mojej opinii rodzice chłopca przejęci są sprawą, ale bagatelizują zachowanie syna. Myślę, że mama jest przejęta, bo pobił następnego, ale nie chciała tego powiedzieć. W rozmowie ze mną powiedziała, że tamten chłopak go prowokował .Jej syn wielokrotnie groził mojemu synowi, nawet kiedy syn był z dziewczyną na osiedlowym boisku to, złapali go w kilku i padły słowa z dziewczynami nie bijemy, ale jak cię spotkamy bez- to będzie inaczej". Syn nam nie mówił wszystkiego, bo po prostu jest skryty, pewnie też się wstydzi. Myślał, że sobie sam poradzi, że może mu odpuszczą, ale wypchnięcie z MZKi, pobicie na przystanku jest karygodne. (…) Janek teraz już dochodzi do siebie. To silny chłopak, ale nie ma mojej zgody na coś takiego.

Po uzyskaniu relacji od ojca chłopca zapytaliśmy odpowiednie instytucje, o to, czy znają sprawę i jak się do niej ustosunkują.

  Sierż. Edyta Daroch z Komendy Miejskiej Policji w Piotrkowie odpowiedziała: 

- W odpowiedzi na zapytanie prasowe z dnia 22 kwietnia 2025 roku dotyczące pobicia , które miało miejsce (...)na ulicy Wyzwolenia w Piotrkowie Trybunalskim informuję, iż w tej sprawie prowadzone jest postępowanie w Zespole ds. Nieletnich Komendy Miejskiej Policji w Piotrkowie Trybunalskim. Policjanci wykonują szereg niezbędnych czynności w celu ustalenia okoliczności zdarzenia. Po zebraniu materiału dowodowego sprawa zostanie przesłana do Sądu Rejonowego w Piotrkowie Trybunalskim celem prowadzenia postępowania.

Kuratorium Oświaty w Łodzi o sprawie dowiedziało się 22 kwietnia prawdopodobnie z pisma od Pana Igora.

- Podjęło czynności wyjaśniająceinformuje Anna Skopińska, rzecznik placówki.

A co na to szkoła?

Skontaktowaliśmy się mailowo z dyrekcją Szkoły Podstawowej nr 5 w Piotrkowie. Dyrekcja placówki nie chce się na ten temat wypowiadać. Dostaliśmy maila, w którym czytamy:

- Dyrektor Szkoły Podstawowej nr 5 z Oddziałami Integracyjnymi im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego w Piotrkowie Trybunalskim nie będzie komentował sytuacji, na którą się Pani powołuje w wiadomości z dnia 22.04.2025 r.

Z naszych aktualnych informacji od Pana Igora wynika, że postępowanie ma być umorzone- wobec małoletniego, który dopuścił się pobicia jego syna.  Powodem umorzenia miałby być fakt, że obrażenia po pobiciu nie trwały dłużej niż 7 dni. Zapytaliśmy o to policję.

W odpowiedzi na zapytanie prasowe dotyczące uszkodzenia ciała (...), informuję, że postępowanie w tej sprawie w dalszym ciągu jest w toku. Policjanci w związku z przyjętym zawiadomieniem wykonują czynności zmierzające do wyjaśnienia dokładnych okoliczności oraz gromadzą materiał dowodowy w tej sprawie. W momencie wykonania wszelkich niezbędnych czynności całość zgromadzonych materiałów zostanie przekazana do Sądu Rejonowego w Piotrkowie Trybunalskim, celem dalszego procedowania.- poinformowała asp. sztabowy Izabela Gajewska, oficer prasowy piotrkowskiej policji. 

Przypominamy, że przemoc rówieśnicza to zjawisko polegające na agresywnym i celowym dręczeniu, nękaniu czy prześladowaniu przez innych, w celu wywarcia na nich presji lub zadawania cierpienia emocjonalnego, fizycznego lub społecznego.

Nie ma wątpliwości, że doświadczanie przemocy rówieśniczej może prowadzić do bardzo poważnych skutków. Przemoc fizyczna pozostawia widoczne ślady w postaci sińców, zadrapań, niekiedy nawet złamań. O przemocy fizycznej mogą również świadczyć zniszczone ubrania albo uszkodzone przedmioty należące do nastolatka.

Przemoc psychiczna, której konsekwencje są trudniejsze do zaobserwowania, może być dla młodego człowieka bardziej dotkliwa i pozostawić urazy natury psychicznej, które nie pozostają bez wpływu na dalsze życie młodego człowieka. Przemoc niesie ze sobą szereg konsekwencji dla zdrowia psychicznego człowieka. Dzieci i młodzież doświadczająca przemocy cechuje niska samoocena oraz poczucie beznadziei. Ofiary przemocy przeżywają wiele silnych i trudnych emocji, takich jak: smutek, gniew, upokorzenie, zranienie, osamotnienie, zagubienie. Doświadczanie długotrwałego lub silnego stresu, zdenerwowania czy lęku, może sprzyjać podejmowaniu zachowań agresywnych wobec samego siebie lub innych. Długotrwałe doświadczanie przemocy może przyczyniać się do zaburzeń lękowych oraz rozwoju depresji, zaś w skrajnych przypadkach może prowadzić do samobójstwa. Co więcej, przemoc odbija się także na zdrowiu somatycznym, zwiększa bowiem ryzyko takich problemów zdrowotnych, jak np. przeziębienia.

Sprawcy przemocy także ponoszą konsekwencje podejmowanych przez siebie zachowań – bycie sprawcą przemocy rówieśniczej zwiększa bowiem ryzyko wejścia na drogę przestępczą w przyszłości. Badania wskazują, że większe nasilenie takich dolegliwości, jak: zdenerwowanie, rozdrażnienie, zły humor, przygnębienie i trudności w zasypianiu jest większe w przypadku nastolatków doświadczających przemocy i będących sprawcami przemocy, niż wśród uczniów, którzy w ostatnim czasie nie zetknęli się z przemocą rówieśniczą.

Do podstawowych aktów prawnych, które mogą mieć zastosowanie w przypadku zaistnienia przemocy rówieśniczej, zaliczamy: ustawę o postępowaniu w sprawach nieletnich (tekst jednolity Dz. U. Nr 109 z listopada 2002 roku), kodeks rodzinny i opiekuńczy, kodeks karny i inne przepisy szczególne.

Przepisy ustawy stosuje się w zakresie:

  • Zapobiegania i zwalczania demoralizacji w stosunku do osób, które nie ukończyły 18 lat. Działania wobec tak szerokiej kategorii osób, którym nie zarzuca się popełnienia konkretnego czynu zabronionego prawem, ale które znalazły się w sytuacji niepokojącej wychowawczo, podejmuje sąd rodzinny jako sąd opiekuńczy. W naszym przypadku wobec osób-uczestników przemocy rówieśniczej, bez sprecyzowania ich ról pełnionych w grupie. Wniosek o wgląd sądu w sytuację dziecka może złożyć każdy, kto ma informacje lub podejrzewa zaistnienie demoralizacji dziecka. Za nietrafne diagnozy nie ponosi się żadnej odpowiedzialności ani ze strony sądu, ani opiekunów prawnych dziecka. Wniosek może dotyczyć także dziecka poniżej 13. roku życia, które nie ponosi odpowiedzialności karnej.
  •  Postępowania w sprawach o czyny karalne, w stosunku do osób, które dopuściły się takiego czynu (tj. przestępstwa przewidzianego w kodeksie karnym, kodeksie wykroczeń · tylko art. 521, 62, 69, 74, 76, 85, 87,119, 124, 133, 143 kodeksu wykroczeń lub przestępstwa skarbowego) po  13 r.ż, a przed ukończeniem 17. roku życia. Wynikiem postępowania przed sądem może być:
  • udzielenie nieletniemu upomnienia,
  • zobowiązanie do określonego postępowania, a zwłaszcza do naprawienia wyrządzonej 

    szkody (odpowiedzialność materialna rodziców!), do wykonania określonych prac lub świadczeń na rzecz pokrzywdzonego, lub społeczności lokalnej, do przeproszenia pokrzywdzonego, do podjęcia pracy lub nauki, do uczestniczenia w odpowiednich zajęciach o charakterze wychowawczym, terapeutycznym lub szkoleniowym, do powstrzymywania się od przebywania w określonych środowiskach lub miejscach, do zaniechania używania alkoholu lub innego środka w celu wprowadzenia się w stan odurzenia,

  • ustanowienie nadzoru odpowiedzialnego rodziców lub kuratora,

  • ustanowienie nadzoru organizacji młodzieżowej lub innej organizacji społecznej, lub osoby godnej zaufania, udzielających poręczenia za nieletniego,

  • zastosowanie dozoru kuratora,

  • skierowanie do ośrodka kuratorskiego, a także do organizacji społecznej lub instytucji zajmujących się pracą z nieletnimi o charakterze wychowawczym, terapeutycznym lub szkoleniowym, po uprzednim porozumieniu się z tą organizacją lub instytucją,

  • środki karne: gdy nieletni popełni przestępstwo:

  • orzeczenie umieszczenia w rodzinie zastępczej, w odpowiedniej placówce opiekuńczo-wychowawczej albo ośrodku szkolno-wychowawczym,

  • orzeczenie umieszczenia w zakładzie poprawczym,

  • zastosowanie środków przewidzianych w kodeksie rodzinnym i opiekuńczym.

Ponadto sąd rodzinny może zobowiązać rodziców lub opiekunów do poprawy warunków wychowawczych, bytowych lub zdrowotnych nieletniego, a także do ścisłej współpracy ze szkołą, do której nieletni uczęszcza, poradnią szkolno-pedagogiczną lub inną poradnią specjalistyczną oraz lekarzem, lub zakładem leczniczym. Może również zobowiązać rodziców do pokrycia w całości lub części kosztów związanych ze szkodą wyrządzoną przez nieletniego.

Reklama

Podsumowanie

    reklama

    Komentarze 59

    reklama

    Dla Ciebie

    15°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio