TERAZ28°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Bardzo dobra
reklama

Działka przeciwgradowe. Pomagają czy szkodzą

czw., 25 lipca 2024 07:59
Działka przeciwgradowe są często wykorzystywane przez sadowników, aby chronić swoje plantacje. Jednak zdaniem przeciwników takich urządzeń ich stosowanie powoduje zmniejszenie opadów deszczu. Tematem tym zajęli się dziennikarze Radia Strefa FM w Magazynie Magiel.
Zdjęcie
Autor: fot. agropartners

Wykryto bloker reklam!

Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.

- Działo przeciwgradowe wysyła fale dźwiękowe, które mają za zadanie zmieszać ciepłe powietrze w dolnej warstwie chmury z zimnym powietrzem w górnej warstwie. To ma spowodować, że grad nie powstanie, albo stopi się w momencie spadania. Wówczas na nasze terytorium spadnie mała gradzina, która nie wyrządzi żadnych szkód, albo deszcz – wyjaśnił Marcin Krasoń, członek zarządu grupy „Krasoń”.

Rozmówca Magla podkreślił, że w czerwcu działko strzelało 5 razy, a w lipcu 3.

 
Tematem tym w parlamencie zajmuje się poseł PSL Mirosław Maliszewski, który podkreślił, że jest także wielu przeciwników stosowania takich działek.

- Te wystrzały mogą powodować przeganianie chmur, które niosą deszcz potrzebny w uprawach rolnych czy ogródkach przydomowych. Tu jest lekki konflikt

Poseł dodał, że kwestia wykorzystywania działek przeciwgradowych jest nieuregulowana prawnie.

 
Działko tworzy wysokoenergetyczne fale uderzeniowe, wystrzeliwane z prędkością 334 metrów na sekundę, które mają spowodować zakłócenia w warstwach atmosfery.

 

Działko przeciwgradowe wytwarza co 5 sekund silne fale uderzeniowe, które dochodzą nawet do dolnej stratosfery, do wysokości 15 kilometrów. Na tej wysokości temperatura spada do -50°C, i to tam ma miejsce zjawisko tworzenia się gradu. Część fal odbija się od chmur i podstawy troposfery, przez co z kolei zderza się z kolejnymi wstępującymi falami. To powoduje wzrost ich prędkości i energii co przekłada się na ich silny potencjał jonizujący. Poprzez długotrwały, wahadłowy ruch fal dźwiękowych, dochodzi do wymieszania się ze sobą spolaryzowanych warstw powietrza. A to z kolei pociąga za sobą łańcuchową reakcję destabilizacji kryształów lodu, które nie mogą przyciągać kolejnych kropli wody lub cząsteczek pary wodnej. Spadając, przelatują przez obszar zakłóceń wywołany przez fale uderzeniowe, co powoduje rozbicie formujących się gradzin. W efekcie na ziemię nie spadają bryłki lodu, ale deszcz, krupa śnieżna lub mokry śnieg.

 

 

reklama

Komentarze 101

~gosciuuu (gość)

30.07.2024 08:37

chyba troche wiecej strzelaja, czasem ten deszczyk by sie przydał bo już nawet chwasty usychaja


~go?ć_karola (gość)

26.07.2024 19:58

Pilnować tych ludzi bo zawsze dziwnym trafem deszcz Piotrków omija, gdy wszędzie zawsze pada, a gówno prawda i gradu nie ma, jak się boi umyć i boi się deszczu to niech leci do Afryki a nie wszystko zasuszone bo wielkim przedsiębiorcom dziś deszcz nie pasuje


~Zed (gość)

26.07.2024 19:31

Szukam wspólnika do interesu-kupujemy starego jelcza,wrzucamy działko na kipe,dajemy ogloszenie "Pogromcy gradu" i ruszamy w Polskę trzepać kasiore.


~go?ć_gość (gość)

26.07.2024 11:52

Mnie zastanawia jak strzelanie może komuś przeszkadzać ? Mieszkam niedaleko i fakt słychać że działko działa ale to nie jest jakiś wielki hałas i trwa stosunkowo krótko. Ale oczywiście Polaczki cebulaczki na wszystko muszą narzekać. Nikt krzywdy wam nie robi. Nic dziwnego że zabezpieczają się przed gradem, w końcu chronią dorobek życia.



~Halina (gość)

26.07.2024 11:52

Może mają sklep z olejkami i innymi smarowidłami na opalanie i dlatego nie chcą deszczu żeby się interes kręcił?!


reklama

Dla Ciebie

28°C

Pogoda

Kontakt

Radio