Konieczność wyburzenia budynku wykazała przeprowadzona ekspertyza.
Budynek był zniszczony, choć nie było widać tego z zewnątrz. Bardziej szczegółowe oględziny wykazały, że stan techniczny był bardzo zły. W szczególności stropy oraz strefa kominów, gdzie znajdowały się drewniane podpory zastrzałowe - mówi Waldemar Gumienny, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego dla miasta Piotrkowa Trybunalskiego.
Do pierwszej katastrofy budowlanej w tym miejscu doszło 2 marca, a do drugiej 18 marca.