Wybory Samorządowe. Kto będzie rządził w Piotrkowie?

Sobota, 18 listopada 202385
Choć nic nie zwiastuje nadchodzącego tsunami, Piotrków powoli szykuje się do wyborów. Mogą być one bardziej emocjonujące od tych z roku 2002, w których po zaciętej walce Waldemar Matusewicz pokonał urzędującego prezydenta Andrzeja Pola.

Ładuję galerię...

 

 

            Zapewne niedługo dowiemy się kto ma ambicje, by zostać prezydentem  Piotrkowa Trybunalskiego. Do naszej redakcji dochodzą sygnały, że od pewnego czasu, zarówno indywidualni pretendenci do prezydenckiego fotela, jak i różne siły ze świata lokalnej polityki, prowadzą dyskretne rozmowy.  Krótko mówiąc, trwa cisza przed burzą, bo wszyscy czekają na nowego premiera i na to co zrobi nowy Sejm. Ta układanka w grze o lokalny samorząd ma wielkie znaczenie.

 

            Wiele wskazuje, że urzędującemu prezydentowi trudno będzie stoczyć zwycięską walkę o swoją ostatnią kadencję. W ciągu 17 lat wiele się w kraju zmieniło i jak pokazują wyniki ostatnich wyborów parlamentarnych, oczekiwania wyborców zmieniły się również. Poza tym nowi wyborcy (także ci, którzy po raz pierwszy będą głosować) potrzebują innego stylu sprawowania władzy i stawiają na inne wartości niż te które obowiązywały przez ostatnie lata. Można przewidywać, że “zawierzenie miasta Maryi” (8 grudnia 2018) nie będzie elementem decydującym o ich decyzji.

            Nie przekreśla to rzecz jasna szans Krzysztofa Chojniaka na reelekcję, jednak są one raczej mniejsze niż te, które miał  w poprzednich wyborach. Czas płynie i niesie to za sobą określone skutki.

 

            Zauważyć też trzeba, że obecnie funkcjonująca rada miasta, w ciągu 17 lat rządów obecnej ekipy , stała się w opinii wielu piotrkowian ciałem skostniałym, niemrawym i pozbawionym inicjatywy. Tej opinii nie są w stanie zmienić pojedynczy radni, którzy bez efektów próbują się buntować i występować przeciw prezydentowi. Jednak obecna rada miasta ma  jedną wielką zaletę. Gwarantuje stabilność i spokój, co w lokalnej polityce jest bardzo istotne.

            Czy wolą Wyborców nadal będzie utrzymanie istniejącego sposobu funkcjonowania piotrkowskiego samorządu, czy też Wyborcy zdecydują inaczej?

 

            Wszystko rozstrzygnie się 7, 14 lub 21 kwietnia 2024 r, bo wtedy na mocy obowiązującego prawa, mogą odbyć się w Polsce wybory samorządowe. Ostatnie miały miejsce 21 października 2018 roku, podczas których wybieraliśmy prezydenta i 23 członków miejskiej rady.

            Najwięcej głosów otrzymali kandydaci startujący z list KWW Krzysztofa Chojniaka “Razem Dla Piotrkowa“ , którzy łącznie otrzymali 9 776 głosów, co stanowiło  31,67 %  wszystkich oddanych głosów.

            W pierwszej turze o fotel prezydenta walczyło w 2018 roku pięcioro kandydatów. Ostatecznie w drugiej turze Krzysztof Chojniak ( 18 203 głosy) pokonał zdecydowanie  Marlenę Wężyk-Głowacką (8 372 głosy).

 

 

Najciekawsze zatem przed nami. Będą emocje, oskarżenia, obietnice. Będą też  niespodziewane sukcesy i wielkie porażki.

A wszystko po to, by żyło nam się lepiej. Tego wszyscy oczekujemy, ale jak zwykle  czas pokaże jak będzie  naprawdę.


Zainteresował temat?

5

5


Zobacz również

Komentarze (85)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Ramo ~Ramo (Gość)19.11.2023 09:47

Nie ma kandydata, który może zagrozić obecnie rządzącemu... takie miasto. W internecie można odnieść wrażenie że jest inaczej, ale w wyborach głosują także ci którzy nie piszą w internecie. Ten artykuł to raczej pobożne życzenia.

25


go?ć_gość ~go?ć_gość (Gość)19.11.2023 08:15

....rada miasta ma jedyną zaletę, daje stabilność... Boże kto to wymyślił, to jest usłużność wobec urzędującego prezydenta, granie na swoje zyski i nic więcej. To nie jest żadna zaleta, to jest wręcz kryminogenne to jest patologia.

162


Thom ~Thom (Gość)19.11.2023 09:43

moze jednak zawierzenie miasta pani Marji , bedzie mialo znaczenie ? przynajmniej dla niektorych . Dla mnie na pewno.

62


wojciech ~wojciech (Gość)19.11.2023 09:21

Jedno jest pewne, na pewno już nie Chojniak

144


Zalesicka street ~Zalesicka street (Gość)19.11.2023 08:20

Przydałby się nowy prezydent, który widzi coś więcej niż "Chojniatekę", developerkę, czy podrapanie kilku ulic i wylanie nowych dywaników.
Gdzie jest rozwój miasta, przyciąganie inwestorów, rozwój rynku pracy?
A Rada Miasta? Gwarantują stabilność i spokój? Hehehe.to jest idealny przykład "niedasiów". Tego się nie da zrobić, tamtego się nie da zrobić. Za to podwyżki diet, podwyżki podatków lub opłat za śmieci, czy nazwę ronda... bardzo szybko udaje się przegłosować. Z resztą rada wielokrotnie pokazała na zebraniach z mieszkańcami, że to co mówią ludzie, nie ma kompletnie żadnego znaczenia. Spotkania są organizowane dla idei.

191


nnn. ~nnn. (Gość)19.11.2023 03:34

Kto będzie rządził od kwietnia w mieście? To tak jak z prognozami pogody. Jaka będzie za tydzień? W Piotrkowie jednak "jakieś" siły pomagają Chojniakowi bowiem referendum mogło by zmienić wszystko ,ale się nie odbyło. Ale nie ma tego zlego...remonty ruszyły. Czy jednak wystarczy to żeby zmienić władzę w mieście? Na pewno to co się dzieje na górze w Warszawie...pomoże.

101


Lov Pto ~Lov Pto (Gość)18.11.2023 23:20

Zero wypłat dla władzy I nie będzie hentnych

96


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat