Do kradzieży doszło 24 września na jednym z parkingów w Piotrkowie.
Ze zgłoszenia wynikało, że właściciel pojazdu pozostawił go przy kamienicy wraz z kluczykami. Analizując wszystkie zebrane informacje policjanci ustalili, jakim pojazdem może poruszać się sprawca kradzieży. Kryminalni podejrzewali też, gdzie może się znajdować - relacjonuje st. asp. Izabela Gajewska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Piotrkowie, dodając, że przypuszczenia funkcjonariuszy okazały się słuszne. - 27 września policjanci zatrzymali do kontroli kierowcę renault, którym okazał się poszukiwany 28-latek. Podczas kontroli policjanci w odzieży mężczyzny odnaleźli kluczyki do skradzionego auta oraz torebkę foliową z białym proszkiem - wyjaśnia.
Po sprawdzeniu testerem okazało się, że białym proszkiem jest mephedron. Piotrkowianin został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu, a skradzione BMW funkcjonariusze odnaleźli na parkingu przy magazynach.
28-latek usłyszał już zarzuty kradzieży oraz posiadania środków odurzających. Może mu grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności. O dalszym losie piotrkowianina wkrótce zdecyduje sąd.