Skosili zboże z cudzego pola i zniknęli

Region Piątek, 03 sierpnia 201816
Do niecodziennej kradzieży doszło na przełomie lipca i sierpnia w jednej z podpiotrkowskich wsi. Nieznani sprawcy połaszczyli się bowiem na rosnące na polu pszenżyto. Właściciele, gdy się zorientowali, że na ich gruncie pozostało samo rżysko, zawiadomili policję.

Do zdarzenia doszło w gminie Sulejów. Prawdopodobnie nocą lub na ranem sprawca(y) wjechał(li) kombajnem na cudze pole i skosili zboże z półtorahektarowej powierzchni. Towar, który zniknął ważył kilka ładnych ton. Piotrkowska policja potwierdza, że do takiego zdarzenia doszło. Na razie nie chce jednak udzielać więcej informacji ze względu na prowadzone śledztwo. Również właściciele pola nie chcą się na ten temat wypowiadać.


Do podobnych zdarzeń dochodziło w Polsce wcześniej, m.in. w 2011 roku Machnowie Starym. Z kolei rok później w gminie Debrzno dwóch młodych mężczyzn wycięło z pola należącego do jednego z zakładów przetwórczych 350 łodyg z kolbami kukurydzy. W obu przypadkach sprawcy zostali schwytani.


Zainteresował temat?

8

1


Zobacz również

Komentarze (16)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Podobno susza... ~Podobno susza... (Gość)05.08.2018 09:48

... i plonów nie opłaca się zbierać?

21


- rolnik ~- rolnik (Gość)03.08.2018 14:57

Obce nie przyjechali, może to osoby którym dany rolnik był winny pieniądze i ich nie mogli odzyskać, nie zdziwiło by to.....

64


Piotrkowianin Piotrkowianinranga03.08.2018 16:48

Kilkanaście lat temu podobny przypadek był pod Przedborzem. W nocy ktoś pozbierał wykopane kopaczką ziemniaki z pola organisty jednej z okolicznych parafii.

60


Pierre Dolevas ~Pierre Dolevas (Gość)03.08.2018 23:17

Pewnie naczytali się (swoją drogą, ciekawe gdzie? ;) ), że teraz rolnikom nie opłaca się z pola zbierać i postanowili pomóc najlepiej jak umieli.

72


gość ~gość (Gość)03.08.2018 19:04

Myślę że to było tak: pewien rolnik zaciągnął pożyczkę w pobliskiej hurtowni,może węgiel, trochę nawozu i jeszcze coś. Właściciel hurtowni nie miał obiekcji bo sąsiad i dobrze się znali jeszcze z kawalerskich czasów. Ale gdy dłużnik przestał odbierać telefony trzeba było działać. W zasadzie popieram wierzyciela.

76


Witek ~Witek (Gość)03.08.2018 18:17

Policja jak zwykle nie wykryje sprawcy . Wniosek nasuwa sie jeden trzeba się zbroić jak taki intruz wjedzie na nasze pole przestrzelić mu opony w kombajnie jak i ciągniku i zostanie na polu. Obcy na pewno nie byli to jest pewne

71


gość ~gość (Gość)03.08.2018 17:06

A to zgrywusy...

60


gość ~gość (Gość)03.08.2018 16:01

Jak się nie płaci za usługi kombajnu to potem tak to bywa.

83


sołtys ~sołtys (Gość)03.08.2018 16:00

A czy może pozostały kręgi na tym rżysku? Jeżeli tak to była to jakaś nieczysta siła.

62


ds ~ds (Gość)03.08.2018 15:51

ja bym obstawiał na Tuska

142


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat