Podczas pierwszej z interwencji funkcjonariusze piotrkowskiej drogówki pojechali na ulicę Bawełnianą, gdzie według zgłoszenia w zaparkowanym renault megane spał mężczyzna. Zgłaszającą zaniepokoił włączony silnik stojącego pojazdu. Widząc, że ktoś siedzi za kierownicą, podeszła aby sprawdzić czy nie potrzebuje pomocy. Gdy wyczuła zapach alkoholu, zgasiła silnik, wyjęła kluczyki ze stacyjki i powiadomiła policję.
Policjanci po dotarciu na miejsce próbowali nawiązać kontakt z mężczyzną. Niestety bełkotliwa mowa, zaburzenie równowagi i pusta butelka po wysokoprocentowym trunku na kolanach kierowcy wskazywały, że jego senność spowodowana była upojeniem alkoholowym. Mężczyzna nie był w stanie poddać się badaniu za zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Został przewieziony do szpitala, gdzie pobrano od niego krew do badań - informuje Dagmara Mościńska z zespołu prasowego KMP w Piotrkowie Trybunalskim.
W innym miejscu naszego regionu, na terenie gminy Rozprza, policyjny patrol zauważył volkswagena golfa z włączonymi światłami awaryjnymi, zaparkowanego przy lewej krawędzi jezdni. Utrudniony kontakt z mężczyzną oraz silna woń alkoholu świadczyły o tym, że kierowca mógł być nietrzeźwy. Potwierdziło to badanie, 28-latek miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Ponadto policjanci ustalili, że ma dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów. Sam przyznał, że przed wyruszeniem w podróż wypił 6 piw.
Oficer dyżurny piotrkowskiej komendy policji został także powiadomiony o nietrzeźwym kierowcy opla, którego zatrzymał jadący za nim świadek. Mężczyznę zaniepokoiły niebezpieczne manewry kierującego.
Mężczyzna wjeżdżał na krawężniki i jechał całą szerokością drogi, stwarzając zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego. Po opuszczeniu pojazdu, chwiejąc się na nogach, 32-latek przyznał się, że pił alkohol i wsiadł "za kółko" pod jego wpływem. Funkcjonariusze z piotrkowskiej drogówki zbadali trzeźwość 32-latka. Miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu - wyjaśnia Dagmara Mościńska.
Policjanci podkreślają, że prawidłowe reakcje. Być może pozwoliły ocalić czyjeś życie. Przypominamy, że kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości jest przestępstwem zagrożonym karą do dwóch lat pozbawienia wolności, utratą prawa jazdy oraz wysoką grzywną.