Nauczanie indywidualne – ratunek dla dzieci, katastrofa dla budżetu

Tydzień Trybunalski Poniedziałek, 14 maja 20125
Zaburzenia psychiczne oraz fizyczne, zagrożenia infekcjami, nagłe urazy, ograniczona możliwość poruszania się. To główne przyczyny, dla których uczniowie rozpoczynają indywidualny tok nauczania. Okazuje się, że w Piotrkowie jest ich coraz więcej.

W tym roku już 172. Piotrkowski budżet kosztuje to rocznie około 4 milionów złotych. Pojawiają się wątpliwości, czy w każdy przypadku nauczanie indywidualne jest konieczne.

Miasto to kosztuje

Elżbieta Jarszak, koordynator Zespołu Rzecznika Prasowego Prezydenta Piotrkowa podaje, że w szkołach publicznych, dla których organem prowadzącym jest miasto Piotrków, corocznie przybywa uczniów, którzy realizują obowiązek nauki poprzez nauczanie indywidualne. - W roku szkolnym 2011/2012 tą formą nauki objętych jest ogółem we wszystkich typach szkół 172 uczniów, co stanowi 1785,16 godzin tygodniowo. Jeżeli chodzi o poszczególne szkoły, to sytuacja wygląda następująco: dwoje przedszkolaków, 70 uczniów szkół podstawowych, 80 gimnazjalistów, 20 uczniów szkół ponadgimnazjalnych – podaje Elżbieta Jarszak.

Dodaje, że szacunkowo w skali roku (12 miesięcy) indywidualne nauczanie kosztuje miasto około 4 milionów złotych, a kwota ta stanowi wynagrodzenia i pochodne nauczycieli. Koszty związane z nauczeniem indywidualnym pokrywa zaś gmina, która nie otrzymuje na ten cel rządowej subwencji oświatowej. W Bełchatowie w roku szkolnym 2011/2012 z indywidualnego toku nauczania korzysta 23 uczniów. Najwięcej, bo dwunastu, z gimnazjów, pięciu z zespołów szkolno-przedszkolnych, czterech ze szkół podstawowych oraz 1 z liceum. W związku z mniejszą niż w Piotrkowie liczbą uczniów korzystających z takiego toku nauczania – mniejsze są również koszty. - Ogólne koszty nauczania indywidualnego dla uczniów realizujących obowiązek szkolny i obowiązek nauki przyznane na posiedzeniach rozstrzygających prezydenta miasta Bełchatowa, kształtują się obecnie na poziomie 305.039,27 zł. Koszt nauczania indywidualnego zawiera wynagrodzenie dla nauczycieli realizujących to nauczanie wraz z pochodnymi – podaje Beata Kwiecińska-Pintos, rzecznik prasowy prezydenta miasta Bełchatowa.

***

W Piotrkowie z indywidualnego toku nauczania korzysta 172 uczniów, w Bełchatowie 23.

***

Wyjaśnia, że środki na ten cel pokrywane są z budżetu miasta, ale nie we wszystkich przypadkach całkowicie. – Miasto otrzyma częściową refundację z subwencji oświatowej w roku 2012. Będzie ona dotyczyła uczniów, którym przyznano nauczanie indywidualne od 1 września 2011 roku i którzy zostali ujęci w sprawozdaniu Systemu Informacji Oświatowej. W chwili obecnej nie otrzymaliśmy jeszcze informacji, jaka będzie to kwota – mówi Beata Kwiecińska-Pintos.
Jak sytuacja dotycząca liczby nauczań indywidualnych będzie wyglądała w kolejnym roku szkolnym? - Obecnie analizowane są arkusze organizacyjne szkół na rok szkolny 2012/2013, dlatego też nie jesteśmy w stanie określić, ilu uczniów w przyszłym roku szkolnym zostanie objętych nauczaniem indywidualnym – podaje rzecznik. Dodatkowo orzeczenia poradni psychologiczno-pedagogicznej o potrzebie indywidualnego nauczania wydawane są również w trakcie roku szkolnego, w związku z czym liczba uczniów podlega zmianie w trakcie roku.


Zainteresował temat?

2

0


Zobacz również

reklama

Komentarze (5)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

DarTom ~DarTom (Gość)17.08.2014 23:58

Wśród ludzi są inwidualiści, przez całe życie nie chciałem się podporządkować normom. Uciążliwy biznes. Same kłopoty przez to miałem - bieganie po lekarzach, drogie łapówki, lewe zwolnienia itd. Wszystko bez konsekwencji. Zdałem liceum, zdałem maturę - pomimo tego że miałem od groma opuszczonych godzin w szkole. Teraz studiuje - też w innym tybie. Szkoła odbiera nam wolość i narzuca poglądy które są fałszywe. Etykietują nas - również błędnie. Każdy uczeń powinnień bez ograniczeń chodzić do szkoły wtedy kiedy ma ochotę. Z wyjątkiem egzaminów. A praca w grupie, z równieśnikami? Kiedy otacza cie patologia poprzez adaptacje sam się stajesz jednym z nich! Ten cały system jest do bani. Mam 22 lata. Zarabiam 20tyś PLN/mieś, bez zawodu, kwalifikacji - dlaczego? Bo idę pod prąd i mam wszystko i wszystkich w dupie.

176


Uczennica ~Uczennica (Gość)08.03.2015 13:08

Jest spora różnica między INDYWIDUALNYM NAUCZANIEM a INDYWIDUALNYM TOKIEM NAUCZANIA.
To pierwsze jest tematem waszego artykułu, to drugie nie naraża budżetu na dodatkowe koszty i jest skierowane dla uczniów zdolnych, którzy chcą uczyć się samodzielnie.

01


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat