- Myślę, że podczas tego zbioru możemy uzyskać nawet 30 litrów miodu – mówi Piotr Robaszek, który opiekuje się miejską pasieką i przypomina, że pierwsze tegoroczne miodobranie odbyło się na początku czerwca. - Wówczas zebrałem 20 litrów miodu, więc tym razem będzie więcej – dodaje.
Podczas miodobrania Piotr Robaszek przybliżał także sam proces powstawania miodu, opisując drogę jaką pokonuje zanim trafi do słoika. - Pszczoła, która do ula wraca z nektarem przekazuje go kolejnej pszczole. W ulu pszczoły pracują nad odparowaniem wody z nektaru i wzbogaceniem go o pszczele enzymy. Zadaniem pszczół jest utrzymanie wysokiej temperatury wewnątrz ula. Nieustannie poruszając skrzydłami pszczoły sprawiają, że z miodu odparowuje woda i jest usuwana wilgoć. Kiedy plaster jest w większości wypełniony pszczelarz przeprowadza – takie jak dzisiaj – miodobranie – tłumaczył Piotr Robaszek zaznaczając, że to nie koniec procesu powstawania miodu.
Efektem zbioru z miejskiej pasieki będzie miód wielokwiatowy. Trafi on do specjalnych słoiczków i będzie jednym "gadżetów" promocyjnych Piotrkowa.
Miejska pasieka stoi na terenie stacji uzdatniania wody przy ul. Żwirki od 2017 roku. Składa się na nią pięć pszczelich rodzin. Do tej pory zebrano z niej ponad 250 litrów miodu. Jednak w całej inicjatywie chodzi tylko o pozyskanie miodu. To przede wszystkim proekologiczne działanie na rzecz miejskiego ekosystemu. - Dziś, kiedy troska o ekologię jest tak ważna, w Piotrkowie Trybunalskim pamiętamy o ogromnej roli, jaką pszczoły odgrywają w przyrodzie. Jednym z najważniejszych elementów proekologicznych postaw jest właśnie troska o te owady, bez których przyroda praktycznie nie mogłaby istnieć - podkreślają miejscy urzędnicy.
źródło: UM Piotrkowa Trybunalskiego