Pierwsza z propozycji to jedna z nowych książek na rynku wydawniczym. Ukazała się nakładem wydawnictwa Filia, a jest to thriller psychologiczny Olgi Kruk „Grzechy mojej siostry”. To książka o tym, jak rodzi się zło. Wstrząsająca i bolesna miejscami historia, która na długo pozostaje w pamięci i co ważne – ma mocne zakończenie. Tak ten debiut pisarski ocenili pierwsi recenzenci i nie sposób się z tym nie zgodzić, bo książka wciąga, porusza i na koniec… zaskakuje. Opowiada o Ricie i Lili. To siostry, które w dzieciństwie przeszły przez piekło. Z czasem ich drogi rozeszły się i obie próbują ułożyć sobie życie. Niestety, okazuje się, że nie zdołały uciec przed nieszczęściem, które nad nimi ciąży.
Książka Olgi Kruk, zatytułowana „Grzechy mojej siostry”, ukazała się w ramach serii Filia – Mroczna strona. To książki, które momentami potrafią wywołać ciarki na plecach, a fabuła dotyka różnych dramatów, trudnych momentów dla bohaterów i tak naprawdę, są to książki, w których autorzy szukają odpowiedzi na wiele pytań dotyczących psychiki i zachowań człowieka. Stąd mroczne postacie, kryminalne wątki i zło.
O tej książce można też posłuchać:
Druga propozycja to pozycja pachnąca jeszcze drukarnią i do tego jest to książka z tych, które, jak i poprzednia, trzymają w napięciu. To książka zatytułowana „Sekta”, której autorem jest Marek Stelar. Pozycja ukazała się nakładem wydawnictwa Filia, w cyklu „Mroczna strona”. To książka, w której poszukamy odpowiedzi na pytanie „co musi się stać, żeby człowiek zmienił się w potwora?”. Przeniesiemy się do wydarzeń z jesieni 2020 roku. Nadkomisarz Rędzia prowadzi sprawę morderstwa. W opuszczonych pomieszczeniach piwnicy jednego ze szczecińskich szpitali odnalezione zostają zwłoki salowego, który zniknął z dyżuru kilkanaście dni wcześniej.
Czy komisarzowi uda się powstrzymać falę wstrząsających zbrodni zanim będzie za późno? Przekonacie się sięgając po książkę „Sekta” Marka Stelara. Znajdziecie ją w księgarniach. Miała swoją premierę 13 marca tego roku.
O książce mówiliśmy w jednej z audycji „Książka na weekend”:
Trzecia propozycja książki na wolny wieczór to „Noli me tangere!” Andreasa Hoff’a, która ukazała się nakładem wydawnictwa Novae Res. Poczytamy w niej o tym, jak pewnego dnia Krzysztof Tuczyński de Wedel, wielki pan na włościach i zagorzały krzewiciel wiary katolickiej, spotyka na drodze piękną chłopkę. Sądząc, że dziewczyna jest protestantką, postanawia ją pohańbić i w ten sposób zasłużyć w oczach Boga. Gwałcona dziewczyna rzuca mu w twarz znamienne słowa: „Noli me tangere!”. Wkrótce do Tuczyńskiego dociera wiadomość, że kobieta jest katoliczką, a jej imiona to… Maria Magdalena.
Prawie cztery wieki później na tej samej drodze ktoś morduje młodą dziewczynę, wracającą z randki do domu. Czy to zabójstwo miało coś wspólnego z dokonanym kilkaset lat wcześniej gwałtem? Jakie tajemnice zdradza miejsce zbrodni? Wreszcie – jakie zmory czają się w tym tajemniczym miejscu? Tego można szukać na kartach kryminału „Noli me tangere!” Andreasa Hoffa.
Życzymy udanej i miłej lektury. Książki znajdziecie w księgarniach.