Krzysztof Zanussi odwiedził II Liceum Ogólnokształcące im. Marii Skłodowskiej - Curie. Spotkanie miało na celu nie tylko przybliżenie życia i twórczości reżysera, ale i być motywacją do twórczych poszukiwań i refleksji nad rolą sztuki we współczesnym świecie. Reżyser ma nadzieje, że w dobie TikToka młodzi zaczną również tworzyć dłuższe formy artystyczne.
Zawsze istnieje jakaś stratyfikacja, czyli uszczeblowienie, coś stoi niżej a coś wyżej. Jeżeli korzystamy z takich uproszczonych środków przekazu, to przekaz też jest uproszczony. Samą prostotą się nie wyżyje, dzisiaj w świecie sztucznej inteligencji musimy wysilać cały nasz umysł i osobę, aby ogarnąć to co nas otacza. Takie krótkie szczeknięcia dotyczą bardzo prostych rzeczy, a rzeczy subtelnych nie da się przekazać w taki sposób - mówił Krzysztof Zanussi.
Beata Kiereś dyrektor II LO nie kryła zadowolenia z przyjazdu artysty do szkoły. Spotkanie było możliwe dzięki jednemu z absolwentów placówki.
Organizowaliśmy w tym toku jubileusz 50-lecia matury i jeden z naszych absolwentów wyszedł z inicjatywą spotkania z Krzysztofem Zanussim. Długo się przygotowaliśmy do tych odwiedzin. Zorganizowaliśmy festiwal filmów pana Zanussiego, aby przybliżyć młodzieży jego twórczość, a dziś możemy gościć go w murach szkoły. To wielka wartość edukacyjna, wychowawcza oraz moralna - mówiła Beata Kiereś, dyrektor II LO w Piotrkowie.
Uczniowie II LO z fascynacją słuchali mistrza srebrnego ekranu.
Dla mnie to spotkanie to wielka szansa, bo sam w przyszłości chciałbym zostać reżyserem i mogę nauczyć się czegoś ciekawego od pana Zanussiego. Na pewno można się od wielkich artystów uczyć i czerpać inspiracje. Teraz film to coś komercyjnego, a kino artystyczne to coś, co powinno płynąć z serca i być robione dla przyjemności - mówił Olgierd Kaczyński, uczeń II LO.
A już o godzinie 17:00 Krzysztof Zanussi spotka się ze studentami Akademii Piotrkowskiej.