Chodzi o dwa piotrkowskie skrzyżowania: al. Concordii z Al. Sikorskiego oraz Al. Sikorskiego z al. Piłsudskiego i Al. Armii Krajowej. Tam Generalna Inspekcja Transportu Drogowego postanowiła zainstalować system Red Light. Jest to system, którego zadaniem jest fotografować kierowców przejeżdżających na czerwonym świetle. Za takie wykroczenie grozi 500 złotych mandatu, a do tego aż 15 punktów karnych.
Pieniądze z mandatów będą zasilać budżet państwa, gdyż GITD jest jednostką rządową, a na zainstalowanie systemu Red Light władze miasta nie mają żadnego wpływu.
Do władz miasta mieszkańcy apelują z kolei o zainstalowanie na tych dwóch skrzyżowaniach zegarów, które odmierzają czas do zmiany świateł.
Proszę o 'sekundniki' na skrzyżowaniach z 'żółtymi kamerami' ,będę przejeżdżał przez w/w miejsca 1200 razy w roku... Ratunku! - tak brzmiał jeden z e-maili, który w tej sprawie wpłynął do naszej redakcji.
Interwencję w tej sprawie podjął już także miejski radny Jan Dziemdziora.
Zgłaszali się do mnie mieszkańcy, którzy proszą o to, aby zainstalować na dwóch skrzyżowaniach tzw. sekundniki. Takich postulatów było dość sporo, więc złożyłem stosowne pismo do Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta. Niestety odpowiedź była z kategorii tzw. gestu Kozakiewicza (śmiech). Oczywiście niemożność zainstalowania w tych miejscach sekundników wynika z ograniczeń technicznych - powiedział nam radny Jan Dziemdziora.
Te kwestie techniczne to fakt, że na tych skrzyżowaniach jest zainstalowana sygnalizacja akomodacyjna, czyli zmiennoczasowa. Taka sygnalizacja reaguje adekwatnie do sytuacji ruchowej na skrzyżowaniu. W zależności od niej skraca lub wydłuża czas oczekiwania na zmianę świateł.
Z tego względu nie ma możliwości zainstalowania na niej zegarów.