Dzięki współpracy z Urzędem Miasta w Piotrkowie, Areszt Śledczy kolejny już raz otrzymał nową partię narkotesterów, w tym roku 300 sztuk. Ich zadaniem jest wykrycie narkotyków lub dopalaczy w organizmie osadzonego.
O tym, czy narkotyki w Areszcie to problem, rozmawiamy z oficerem prasowym jednostki - porucznikiem Jakubem Białkowskim. - Na szczęście problemu nie ma, ale osadzeni na każdym kroku kombinują, żeby jakoś wprowadzić na teren więzienia narkotyki - mówi. - Naszym zadaniem jest do tego nie dopuścić. Narkotestery służą choćby do tego, żeby kontrolować osadzonych wracających z zatrudnienia poza terenem jednostki, by sprawdzić, czy w czasie pracy nie zażyli środków psychoaktywnych. Kontrolujemy również wyrywkowo osadzonych przebywających na terenie naszej jednostki.
Na czym polega owo kombinowanie osadzonych? - Przede wszystkim paczki. Jeśli przychodzi ich wiele do konkretnego osadzonego, do tego bez nadawcy, to już wzbudza nasze podejrzenia. Rozmowy telefoniczne i listy osadzonych są kontrolowane, więc czasem w toku tych czynności dowiadujemy się, że ktoś może coś przesłać czy wnieść. W zeszłym roku udało nam się dwukrotnie udaremnić wniesienie narkotyków przez osoby z zewnątrz podczas widzenia. Ostatnio modna wśród osadzonych jest substancja psychoaktywna w formie takiej czarnej mazi przypominającej plastelinę. Bardzo trudno ją wykryć. Taka substancja była np. roztarta w prasie, w czarnych miejscach w gazecie, żeby nie było jej widać. W poprzednich latach osadzeni mieli chyba trochę więcej wyobraźni, np. marihuana znajdowała się w wydrążonych rączkach od paletek do ping ponga czy nawet w jednorazowych maszynkach do golenia. Sam się dziwiłem, jakim cudem udało się komuś upchnąć coś w maszynce.
Żeby uniknąć wprowadzenia narkotyków na teren więzienia przede wszystkim kontrolowane są paczki i korespondencja skierowana do osadzonych. Areszt ma dwa psy (sznaucer i wilczur), których zadaniem jest wykrywanie tych substancji. - Jeżeli znajdujemy narkotyki, przekazujemy je policji, która dalej prowadzi postępowanie - mówi Białkowski.
Cele w Areszcie kontrolowane są codziennie przez oddziałowych. Wyrywkowo pomieszczenia kontrolowane są również przez psy.
as