Jak wnoszą narkotyki do Aresztu?

Tydzień Trybunalski Sobota, 14 lutego 20157
Narkotyki ukrywają w paletkach do ping ponga albo w jednorazowych maszynkach do golenia. Ostatnio wśród osadzonych popularny jest narkotyk przypominający plastelinę, ten ukrywany jest np. w prasie.
Jak wnoszą narkotyki do Aresztu?

Dzięki współpracy z Urzędem Miasta w Piotrkowie, Areszt Śledczy kolejny już raz otrzymał nową partię narkotesterów, w tym roku 300 sztuk. Ich zadaniem jest wykrycie narkotyków lub dopalaczy w organizmie osadzonego.


O tym, czy narkotyki w Areszcie to problem, rozmawiamy z oficerem prasowym jednostki - porucznikiem Jakubem Białkowskim. - Na szczęście problemu nie ma, ale osadzeni na każdym kroku kombinują, żeby jakoś wprowadzić na teren więzienia narkotyki - mówi. - Naszym zadaniem jest do tego nie dopuścić. Narkotestery służą choćby do tego, żeby kontrolować osadzonych wracających z zatrudnienia poza terenem jednostki, by sprawdzić, czy w czasie pracy nie zażyli środków psychoaktywnych. Kontrolujemy również wyrywkowo osadzonych przebywających na terenie naszej jednostki.


Na czym polega owo kombinowanie osadzonych? - Przede wszystkim paczki. Jeśli przychodzi ich wiele do konkretnego osadzonego, do tego bez nadawcy, to już wzbudza nasze podejrzenia. Rozmowy telefoniczne i listy osadzonych są kontrolowane, więc czasem w toku tych czynności dowiadujemy się, że ktoś może coś przesłać czy wnieść. W zeszłym roku udało nam się dwukrotnie udaremnić wniesienie narkotyków przez osoby z zewnątrz podczas widzenia. Ostatnio modna wśród osadzonych jest substancja psychoaktywna w formie takiej czarnej mazi przypominającej plastelinę. Bardzo trudno ją wykryć. Taka substancja była np. roztarta w prasie, w czarnych miejscach w gazecie, żeby nie było jej widać. W poprzednich latach osadzeni mieli chyba trochę więcej wyobraźni, np. marihuana znajdowała się w wydrążonych rączkach od paletek do ping ponga czy nawet w jednorazowych maszynkach do golenia. Sam się dziwiłem, jakim cudem udało się komuś upchnąć coś w maszynce.


Żeby uniknąć wprowadzenia narkotyków na teren więzienia przede wszystkim kontrolowane są paczki i korespondencja skierowana do osadzonych. Areszt ma dwa psy (sznaucer i wilczur), których zadaniem jest wykrywanie tych substancji. - Jeżeli znajdujemy narkotyki, przekazujemy je policji, która dalej prowadzi postępowanie - mówi Białkowski.


Cele w Areszcie kontrolowane są codziennie przez oddziałowych. Wyrywkowo pomieszczenia kontrolowane są również przez psy.

as

POLECAMY


Zainteresował temat?

4

2


Komentarze (7)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

234rw234 ~234rw234 (Gość)14.02.2015 10:48

Strażnicy pewnie wnoszą

83


gość ~gość (Gość)18.10.2019 00:03

Plastelina to norma w Grudziądzu w ZK nr 1. A pot schizy są. Po wyjściu tragedia byla z moim kolegą. Omamy itd.

00


lutek ~lutek (Gość)14.02.2015 21:38

gady wnosza i na tym zarabiaja wszyscy to wiedza a skad wodka w areszcie z kantyny ha ha ha

41


nilya nilyaranga14.02.2015 12:25

Wnosi ktos kto nie jest zbytnio kontrolowany.Straz ,policja Ci na "gorze"nad ktorymi juz nie ma kontroli.Tam jest najwiekszy syf !

83


fdd ~fdd (Gość)14.02.2015 11:16

strażnik musi wnosić to po 1. a po 2. nawet jak więznia złapią na dopalaczu to co mu zrobią? narkotyki były, są i będą w więzieniach - zawsze znajdzie się jakis strażnik, nawet słyszałem historie tutatj takich co hodowali marihuane na polu a potem wszystko sprzedawali w więzieniu

61


miki ~miki (Gość)14.02.2015 11:04

Wilczur? Co to za rasa konkretnie?

73


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat