Halina Meckier: Każda chwila jest dla nas zwycięstwem

Tydzień Trybunalski Poniedziałek, 26 maja 20082
Pani Halina przeszła chorobę, która mogła odebrać jej motywację do życia. Stawiła jednak jej czoła, a przy tym utworzyła stowarzyszenie dla kobiet dotkniętych rakiem piersi. Najchętniej mówi o tym, ile siły daje jej kontakt ze wspaniałymi koleżankami. I ludźmi dobrej woli – w ogóle. Z założycielką i prezesem piotrkowskiego Stowarzyszenia Amazonek “Kamilki”, Haliną Meckier, rozmawia Anna Warych.
- Przed około rokiem powstało Stowarzyszenie “Kamilki”. Pamięta Pani jak to się wszystko zaczęło?
- Powstanie Stowarzyszenia „Kamilki” było ściśle związane z chorobą, jaką przeszłam. Ponad rok temu, zupełnie przypadkowo, robiąc badania mammograficzne, dowiedziałam się o swojej chorobie nowotworowej. Jeszcze przed operacją, kiedy byłam zdesperowana i przestraszona, szukałam wokół siebie ludzi, którzy mogliby mi opowiedzieć, co mnie czeka, jak to będzie przebiegało, co nowotwór zmieni w moim organizmie. Nie znalazło się wielu ludzi, którzy by mi tych informacji udzielili. Spotkałam za to Dorotę Piechurę, która jest aktualnie wiceprezesem Stowarzyszenia. To ona mnie w tych pierwszych chwilach wspomogła. W szpitalu obiecano wsparcie, miała mnie odwiedzić amazonka, która mnie doinformuje. Był to jednak okres przedświąteczny i być może to spowodowało, że nikt taki mnie nie odwiedził i nie przekazał żadnych informacji. Pomyślałam więc o utworzeniu w Piotrkowie Stowarzyszenia, które pomagałoby kobietom zarówno w pierwszych trudnych momentach, jak i potem.


Inspiracją do nazwy „Kamilki” były: po pierwsze książka Kamila Durczoka „Wygrać życie” o jego walce z nowotworem, po drugie św. Kamil – patron chorych i cierpiących, po trzecie łacińska nazwa rumianku, delikatnego jak kobieta kwiatu, któremu wprawdzie odpadł jeden listek, ale nadal jest piękny.
- Jak wyglądał organizacyjny początek Stowarzyszenia? Było łatwo, czy wręcz przeciwnie?
- Tuż po operacji, kiedy tylko trochę “wydobrzałam”, zwróciłam się o pomoc w tym przedsięwzięciu do piotrkowskiej Regionalnej Izby Gospodarczej. Zaproszono mnie na spotkanie i z radością dowiedziałam się, że pomoc otrzymamy. Raz w tygodniu mogłyśmy korzystać z udostępnionego przez RIG pomieszczenia, uzyskałyśmy pomoc prawną. Konsultację swoich lekarzy zaoferował dyrektor Samodzielnego Szpitala Wojewódzkiego w Piotrkowie, Marek Konieczko. 29 listopada 2007 roku otrzymałyśmy odpowiedź z Krajowego Rejestru Sądowego, z której wynikało, że nasze Stowarzyszenie zostało zarejestrowane. Ono powstało dzięki pomocy wielu życzliwych osób, którym jesteśmy bardzo wdzięczne.

<

POLECAMY


Zainteresował temat?

0

0


Komentarze (2)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

zapraszam ~zapraszam (Gość)20.02.2009 22:51

Pozdrawiam Marek Meckier Piękna praca super pozdrawiam

00


Tadek ~Tadek (Gość)05.06.2008 23:34

Brawo Halinka . Podziwiam Twoją pracę w dążeniu do lepszego jutra dla siebie i innych. Gratulacje i dalej bądź sobą.Pozdraiam.

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat