W uroczystości uczestniczyli wiceprezydent Piotrkowa Katarzyna Pabich-Gaj, przewodniczący Rady Miasta Mariusz Staszek oraz radni Rady Miasta Piotrkowa Trybunalskiego.
Przypomnijmy, że 12 lutego 1944 roku na piotrkowskich Budkach naziści dokonali zbrodni na Polakach. Rozstrzelano 20 osób z Piotrkowa w odwecie za śmierć niemieckiego żandarma nazwiskiem Muschalik (lub Muschalak), zabitego w pobliżu torowiska przez patrol partyzantów AK, dowodzony przez Mariana Króla, pseud. „Szczerba”.
Żandarm znany był w Piotrkowie ze swojego okrucieństwa. Zginął w akcji o kryptonimie „Kurzawa”. Jednak jego towarzysze poprzysięgli zemstę na Polakach, która miała się dokonać w tym samym miejscu i tego samego dnia. Miał to być jasny sygnał dla Piotrkowian, by nie zadzierać z okupantem. W zapowiedzianym błyskawicznym odwecie brali udział nie tylko żandarmi, ale też funkcjonariusze ówczesnej granatowej policji.
Pomnik upamiętniający ofiary powstał nieopodal torów „na Budkach” w 1965 roku.