Podczas patrolu na ulicy Staszica piotrkowscy wywiadowcy zauważyli młodego mężczyznę, który na ich widok zaczął uciekać. Takie zachowanie od razu wzbudziło podejrzenie funkcjonariuszy. Już po chwili 17-latek był w policyjnym radiowozie. Podczas rozmowy od razu przyznał, że uciekał, bo przy sobie ma środki odurzające.
Po zważeniu i sprawdzeniu testerem narkotykowym okazało się, że to ponad 55 gramów marihuany oraz blisko 50 gramów metamfetaminy. Mężczyzna zakazane substancje miał przekazać 16-latkowi, poznanemu przez Internet. 17-latek został zatrzymany i trafił do policyjnej celi. Jak ustalili policjanci, już wcześniej udostępnił on blisko 120 gramów marihuany temu samemu 16-latkowi. Za popełnione przestępstwa usłyszał prokuratorskie zarzuty. Policjanci dotarli też do młodego mężczyzny, który kupował środki odurzające od 17-latka. On również odpowie za popełnione przestępstwa. Ze względu na wiek jego sprawa znajdzie finał w sądzie rodzinnym i nieletnich - mówi asp. sztab. Izabela Gajewska z KMP w Piotrkowie Trybunslakim.
17-latek z kolei odpowie już jak osoba dorosła. Za popełnione przestępstwa, na wniosek prokuratora sąd wobec niego zastosował 2 miesięczny areszt. Popełnione przestępstwa zagrożone są karą do 12 lat pozbawienia wolności.